PORA WYRZUCIĆ ŚMIECI #11
Czyli co sięgnęło dna w ciągu ostatnich miesięcy

Nie było mnie na blogu ponad tydzień. Niby nie jest to szmat czasu, ale zdążyłam sobie narobić sporych zaległości. Gdyby ktoś nie wiedział, a był zainteresowany to moja nieobecność była spowodowana wyjazdem z Bieszczady. Stwierdziłam, że odpocznę w tym czasie również od internetu. Dlatego nie było mnie również na Waszych blogach. Ale teraz już wszystko wróci do normy ;)
Dziś przychodzę z denkiem, bo moja zużyciowa torebka zapełniła się po brzegi. I tak wydaje mi się, że wieki nie było już takiego wpisu na blogu. Na zdjęciu poglądowym widzicie jeszcze jeden zdenkowany kosmetyk, ale zupełnie zapomniałam zrobić mu zdjęcia, więc pojawi się dopiero w kolejnym wpisie tego typu ;)


Delia Dairy Fun, kule do kąpieli
Kule do kąpieli, które zanurzone w wodzie musują, nadają piękny kolor wody oraz relaksują zmysły. W zależności od nastroju, możesz wybrać zapach: kojące mleko i miód, aromatyczne karmelowe jabłko lub energetyzującą brzoskwinię z mango.
Gramatura: 3x100 g
Cena: 15,60 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia (lub do grudnia 2020)
Ten kosmetyk znalazł się już kiedyś w ulubieńcach ;) Ogólnie rzadko sięgam po tego rodzaju produkty, ale chyba muszę się nimi zainteresować, bo te kule bardzo przypadły mi do gustu. Ich opakowanie wciąż bardzo intensywnie i pięknie pachnie. Aż naszła mnie ochota na kąpiel :D Teraz zastanawiam się nad wypróbowaniem soli, wiem, że w Biedronce i Lidlu są dosyć tanie a dobre. A może Wy macie jakieś kąpielo-umilacze do polecenia?
SKŁAD: /Milk & Honey/: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Parfum, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Hexyl Cinnamal, Limonene, Citronellol, CI 19140, CI 16255./Peach & Mango/: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Parfum, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Hexyl Cinnamal, Limonene, CI 16255, CI 19140./Caramel & Apple/: Sodium Bicarbonate, Citric Acid, Sodium Sulfate, Parfum, Vitis Vinifera Seed Oil, Persea Gratissima Oil, Hexyl Cinnamal, Coumarin, CI 14720, CI 19140, CI 42090.


Regenerum, Regeneracyjne serum do paznokci
Regenerum, regeneracyjne serum do paznokci to starannie dobrana kompozycja czterech składników naturalnego pochodzenia: oleju z orzeszków makadamia, oleju ze słodkich migdałów, oleju z pestek winogron oraz oleju cytrynowego, wzbogaconych witaminami A i E. Razem zapewniają intensywną, kompleksową pielęgnację płytki paznokcia oraz otaczającego naskórka.Serum do paznokci wzmacnia, nawilża i regeneruje płytkę paznokcia. Dzięki wysokiej zawartości odżywczych olejków nawet kruche i łamliwe paznokcie odzyskują naturalną elastyczność, stają się mocne, zdrowe i odporne na uszkodzenia. Dodatkowo zastosowane w preparacie witaminy A i E chronią przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych, a olejek cytrynowy wpływa na rozjaśnienie przebarwień, przywracając paznokciom naturalny i piękny wygląd.
Pojemność: 5 ml
Cena: 20,90 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia (lub do września 2020)
Pełna recenzja tego kosmetyku pojawiła się na blogu, dokładniej tutaj. Wtedy byłam z działania tego serum zadowolona. Pisałam o tym, że spektakularnych efektów nie ma, ale paznokcie są wzmocnione. I owszem, wciąż są twardsze niż kiedyś, ale cóż z tego, skoro nabawiłam się przez nią onycholizy... Teraz mogę zapomnieć o manicure hybrydowym. Trzeba wyleczyć pazury, a odstawiłam odżywkę jakieś dwa tygodnie temu i już zaczynają mi się łamać. Cóż, nie polecam.
SKŁAD: Macadamia Integrifolia Seed Oil, Vitis Vinifera Seed Oil/Tocopherol, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Silica, Citrus Limon Peel Extract/Helianthus Annuus Seed Oil, Retinyl Palmitate, Tocopheryl Acetate, Caprylyl Glycol/ Glyceryl Caprylate/Ethylhexylglycerin/Parfum.


Marion, 7 efektów kuracja z olejkiem arganowym
Nowa linia produktów stworzona do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie polecana do włosów suchych i zniszczonych. Wyjątkowe formuły produktów oparte zostały na bazie olejku arganowego, zwanego „marokańskim złotem”, który pomaga zapewnić włosom 7 efektów:– przywraca piękny połysk– regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza– ułatwia rozczesywanie i układanie– wzmacnia i nawilża– nadaje miękkość i elastyczność– chroni przed szkodliwym działaniem czynników zewnętrznych– zapobiega puszeniu się włosów
Pojemność: 50 ml
Cena: 10,50 zł
Termin ważności: grudzień 2017
Używałam go trochę dłużej niż powinnam :D Ogólnie był w porządku, ładnie chronił końcówki i ułatwiał rozczesywanie włosów. Sięgałam po niego po myciu, rzadko kiedy decydowałam się nałożyć na suche końcówki, bo moje kłaczki mają tendencję do tracenia objętości. Na plus zasługuje zapach, który bardzo mi się podobał. Jednak jak dla mnie ma troszkę za dużą pojemność i misją niemożliwą jest wykończenie go w odpowiednim czasie, zanim straci przydatność. Dlatego zostanę przy malutkich olejkach z Biedronki.
SKŁAD: Cyclopentasiloxane, Dimethiconol, Dimethicone, Phenyl Trimethicone, Isopropyl Myristate, Argania Spinosa Kernel Extract, Parfum, Cl47000, Cl26100, Benzylalcohol, Benzyl Salicylate, Benzyl Cinnamate.


CleanHands, ochronny krem do rąk 2w1
Krem do rąk o lekkiej formule. Doskonale nawilża skórę dłoni i błyskawicznie się wchłania. Dzięki zawartości składników antybakteryjnych stanowi efektywną ochronę skóry. Zawiera olej awokado, D-pantenol i witaminę E, które nawilżają i pomagają zachować kondycję oraz piękny wygląd dłoni.
Pojemność: 75 ml
Cena: 6,99 zł
Termin ważności: czerwiec 2020
Znaleziony w lutowej edycji ShinyBox. Już wtedy pisałam, że zapach mi nie odpowiadał, jednak im dłużej go używałam tym bardziej nie mogłam go znieść. Jakoś wymęczyłam na wieczór, bo wtedy nikt go ode mnie nie czuł. Na domiar złego, nie robił zupełnie nic. Nie zauważyłam żadnego wpływu na kondycję skóry dłoni. Czy był antybakteryjny stwierdzić nie umiem, ale z pewnością nie sięgnę po niego kolejny raz. Jak dla mnie to bubel.
SKŁAD: Aqua, Stearic Acid, Paraffinum Liquidum, Cetyl Alcohol, Sorbitol, Ricinus Communis Seed Oil, Dimethicone, Glyceryl Stearate, Persea Gratissima Oil, Phenoxyethanol, Pentylene Glycol, Propylene Glycol Soyate, Lactic Acid, Glycerin, Ethylhexylglycerin, Glyceryl Linoleate, Sodium Lactate, Serine, Urea, Ethyl Lauroyl Arginate, Laurate, Glyceryl Laurate, Tocopheryl Acetate, Panthenol, Glyceryl Linolnate, Glyceryl Oleate, Triethanolamine, BHA, Sodium Chloride, Allantoin, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Limonene, Hexyl Cinnamal.


UnderTwenty, Anti Acne multifunkcyjny krem BB
Potwierdzona skuteczność:działa antybakteryjniematuje 72%nawilża 94%wygładza 94%zapewnia naturalny wygląd 94%wyrównuje koloryt 83%
Pojemność: 75 ml
Cena: 15,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
To jeszcze stara wersja tego kremu, z tego co się orientuję teraz wygląda zupełnie inaczej. Dla mnie był bardzo wydajny i takie jedno opakowanie wystarczyło mi na wieki. Kiedyś bardzo go lubiłam i używałam codziennie. Pięknie pachniał, całkiem ładnie wyglądał na twarzy i miał porządne krycie, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że to tylko krem koloryzujący. Teraz jednak przerzuciłam się na podkłady mineralne i raczej do tego fluidu nie wrócę. Przegrywa z minerałami tym, że niesamowicie intensywnie i szybko się wyświeca.
SKŁAD: Aqua (Water), C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Isopropyl Palmitate, Triethylhexanoin, Polymethyl Methacrylate, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Propylene Glycol, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Magnesium Sulfate, Polyglyceryl-4 Isostearate, Candelilla Cera (Candelilla Wax Hydrocarbons), Ethylhexylglycerin, Triethoxycaprylylsilane, Butylene Glycol, Sodium Hyaluronate, Laminaria Saccharina Extract, Phenoxyethanol, Methylparaben, Parfum (Fragrance), Benzyl Alcohol, Linalool, Limonene, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone, Hydroxycitronellal, Geraniol, CI 77891 (Titanium Doxide), CI 77492 (Iron Oxides), CI 77491 (Iron Oxides), CI 77499 (Iron Oxides).


Jantar Medica, Serum z wyciągiem z bursztynu do włosów zniszczonych
Siła i witalność od pierwszego zastosowania! Zaawansowana formuła serum oparta na długiej tradycji wykorzystywania unikalnych właściwości bursztynu. 
Pojemność: 30 ml
Cena: 7 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Wcierkę z Jantar uwielbiam, więc byłam pozytywnie nastawiona do tego serum. Zużyłam jako maskę na włosy i na całkiem długo mi to maluśkie opakowanie wystarczyło. Jednak uważam, że jest to kolejny bubel, bo poza ułatwieniem rozczesywania z kłaczkami nie robił nic. Jak na razie z tej marki do gustu przypadła mi jedynie odżywka na skalp.
SKŁAD: Aqua (Water). Cetyl Alcohol, Behentrimonium Chloride. Cetearyl Alcohol. Stearalkonium Chloride, Peg-20 Stearate, Glycerin. Cyclopentasiloxane, Cyclohexasiloxane, Propylene Glycol, Amber Extract. Glucosamine Hcl, Biotin. Panax Ginseng Root Extract. Arginine. Acetyl Tyrosine, Arctium Majus Root Extract. Hydrolyzed Soy Protein. Polyquaternium-11, Peg-12 Dimethicone, Calcium Zinc, Gluconate, Hydrolyzed Keratin, Panthenol, Cetrimonium Chloride, Inulin, Hydroxyethylcellulose, Disodium Edta, Sodium Hydroxide, Diazolidinyl Urea, Iodopropynyl Butylcarbamate, Parfum (Fragrance). Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Linalool.


BeBeauty Hydrate, nawilżający płyn micelarny
Delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z zanieczyszczeń i makijażu, także wodoodpornego. Pełni funkcję toniku. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawiania uczucia ściągnięcia.
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 4 zł
Termin ważności: czerwiec 2019

Ten kosmetyk pojawia się w każdym moim denku :D Już powoli kończą mi się pomysły na to, co mogłabym o nim napisać, tak żeby się nie powtarzać :D Chyba się nie da ;) Ale sam fakt, że ten płyn micelarny pojawia się na moim blogu regularnie, mówi sam za siebie ;) Próbowałam innych, ale zawsze wracam do tego z Biedronki ;) Chociaż teraz używam płynu z Eveline i jestem z niego bardzo zadowolona ;) Kto wie, może zdetronizuje ten micel z supermarketu ;)
SKŁAD: Aqua, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol, Peat Extract, Malva Sylvestris Flower Extract, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Citric Acid, Parfum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.


Wibo, Eyeliner czarny
Nowa formuła long lasting, wyjątkowo głęboki odcień czerni. Szybko wysycha i łatwo się aplikuje dzięki specjalnemu pędzelkowi. Nawet niewprawną ręką wykonasz perfekcyjny makijaż oka na górnej i dolnej powiece, tuż przy linii rzęs.
Pojemność: 4 ml
Cena: 7,39 zł
Termin ważności: październik 2016
Starocie. Kupiłam kiedyś w przypływie emocji z zamiarem nauczenia się robienia jaskółki. Niestety okazało się, że przy mojej budowie oka nie wygląda ona zbyt korzystnie. Resztę kosmetyku używałam tylko wtedy, gdy przyklejałam sztuczne rzęsy. Pewnie jeszcze go kupię, bo jest taniutki, a kiedy przyklejam rzęsy to muszę domalować kreseczkę w wewnętrznym kąciku, bo w innym razie wyglądają one bardzo nienaturalnie.
SKŁAD: Aqua, Propylene Glycol, CI 77499, Copernicia Cerifera Cera, VP/Hexadecane Copolymer, Phenoxyethanol, Stearic Acid, Glyceryl Stearate, Palmitic Acid, Potassium Sorbate, Xanthan Gum, Potassium Hydroxide, Hectorite, Cellulose, Ethylhexylglycerin, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Tocopherol.


Eveline, Volumix Fiberlast Volume & Lift & Separatiom Mascara
Nowa mascara Eveline Cosmetics łączy w sobie specjalistyczną formułę z rewolucyjną konstrukcją szczoteczki i udowodnionym działaniem.Innowacyjna, błyszcząca formuła FIBERLAST 16h z mineralnymi pigmentami i prowitaminą B5 sprawi, że Twój makijaż będzie olśniewał przez wiele godzin.Szczoteczka: FlexyBrushDługie włoski dokładnie rozczesują rzęsy, otulają je idealną warstwą tuszu nadając im ekstremalną objętość – efekt 360°Krótkie włoski dokładnie docierają do każdej rzęsy podnosząc i podkręcając do 45°
Pojemność: 11 ml
Cena: 19,70 zł
Tusze do rzęs z Eveline uwielbiam, a seria Fiberlast należy do moich ulubionych. Testowałam już wszystkie trzy - złotą, srebrną i w kolorze rose golden. Nie umiem stwierdzić, która najbardziej przypadła mi do gustu. Sięgam po nie zamiennie i zawsze kupuję na promocji tę, która jest dostępna. Aktualnie używam tej w kolorze różowego złota, a srebrna czeka w zapasach na swoją kolej ;)


BeBeauty Soft Touch, bawełniane płatki kosmetyczne
Płatki kosmetyczne BeBeauty Aloe Vera z ekstraktem z aloesu, są przeznaczone do codziennej pielęgnacji i kosmetyki. Dzięki zastosowaniu technologii 3L (3 layers - 3 warstwy) płatki nie rozwarstwiają się, nie pylą i nie pozostawiają włókien. Zewnętrzne warstwy płatków składają się ze 100% bawełny, co sprawia, że są wyjątkowo delikatne dla skóry. Skutecznie oczyszczają, usuwają resztki makijażu i kosmetyków.
Liczba sztuk: 120
Cena: 2,99 zł
Razy trzy :D To mówi samo za siebie. Nie używam innych, zawsze przy okazji spożywczych zakupów w Biedronce dorzucam te waciki. Ne ma się nad czym rozwodzić. Spełniają swoje zadanie, są tanie i nie rozwarstwiają się. Poza tym widzieliście je na moim blogu już chyba milion razy :D
SKŁAD: 100% bawełna.


Co Wam udało się zużyć w ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? Jakieś rozczarowania? A może któryś ze zużytych przez Was produktów okazał się strzałem w dziesiątkę i Waszym ulubieńcem?

~ wredna

51 komentarzy:

  1. Miałam olejek z Mariona i ja akurat bardzo miło go wspominam :) Płatki też znam i lubię, chociaż wolę te duże - kwadratowe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych kwadratowych nie próbowałam. Olejek też bardzo dobrze mi się sprawdził, nie kupię go ponownie tylko ze względu na to, że ciężko mi wykończyć tak dużą pojemność ;)

      Usuń
  2. Znam płatki (moje ulubione) i tusz do rzęs, który u mnie się nie sprawdził. Ale za to zachwyciły mnie zdjęcia, piękne są! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) Robione były dzisiaj przed południem, tak na szybko, więc doceniam Twoje słowa <3

      Usuń
  3. Ja używałam odżywki do włosów z Jantar i byłam zadowolona :) oraz olejek z Marion też był dobry. Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń
  4. Sama kiedyś namiętnie używałam tego micela z Biedronki :D Różowego, niebieskiego i nawet zielonego, bo i na taki trafiłam :D Natomiast płatki Be beauty to mój must have :D Najbardziej lubię te duże kwadratowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeżeli chodzi o płyn micelarny to u mnie sprawdza się tylko ten niebieski ;) Różowy strasznie mnie podrażniał ;)

      Usuń
  5. Płatki są fajne ;) Odżywka niestety u mnie się średnio sprawdziła :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam tylko płyn micelarny i płatki kosmetyczne. :D Ja aktualnie wykańczam krem do rąk z Nivea z rokitnikiem- już prawie go nie ma. Na szczęście zdążyłam się zaopatrzyć w nowy krem, także ręce nie ucierpią. ;)
    Jak się udał wyjazd w Bieszczady? Pogoda dopisała?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pogoda kompletnie nam się nie udało, bo przez cały tydzień lało :D Ale za to towarzystwo doborowe, więc i tak było rewelacyjnie ;)

      Usuń
  7. BeBeauty Hydrate miałam kiedyś i byłam z niego zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowy wpis YES! a ja się zastanawiałam co się dzieje, że nie pojawia się nic nowego... Przypuszczałam, że zrobiłaś sobie wakacje ale jednak troszkę się denerwowałam, cieszę się że jesteś <3 Napisz koniecznie jak było na wyjeździe! :) Ja bardzo lubię kule do kąpieli i inne tego typu bajery wanienne :D Muszę wypróbować tą kurację na włosy ale i tak olejki z biedronki to jest to :D Ja mam podobny fluid bb z under20 :D inne opakowanie to prawda, nakładam go na perłową bazę i u mnie wygląda ok :) kocham płatki be beauty dla mnie też są najlepsze :)
    Pozdrawiam cieplutko myszko :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na wyjeździe było super ;) Co prawda, pogoda kompletnie nam się nie udała, bo cały tydzień padał deszcz, ale towarzystwo przednie, więc bawiliśmy się świetnie ;)

      Usuń
    2. No to super, całe wakacje są zimne i deszczowe, wiec i ja nie spodziewam się pogody na swoim wyjeździe :) ważne jest dla mnie że odpocznę z dala od wszystkiego :D

      Usuń
    3. W takim razie mam nadzieję, że nawet jeśli pogoda nie dopisze to będziesz się bawiła równie dobrze jak ja ;) W końcu nie ważne gdzie i jak, ważne z kim ;)

      Usuń
  9. Też lubię płatki z Biedronki :D

    OdpowiedzUsuń
  10. także używam tylko tych wacików z biedronki:)
    pozdrawiam cieplutko :))
    woman-with-class.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Zastanawiałam się czy nie kupić sobie Regenerum do paznokci i widzę, że dobrze, że tego nie zrobiłam. Współczuje, bo nabawiłaś się ogromnego problemu :(

    http://sar-shy.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście u mnie nie ma jeszcze tragedii. Wiem, że dziewczyny mają znacznie bardziej zaawansowane stadium, mam nadzieję, że u mnie będzie tylko lepiej...

      Usuń
  12. Miałam tą odżywkę z Mariona i bardzo ją lubiłam :)
    Mój blog-klik

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja miałam pokaźne denko w czerwcu - ale to dobrze, lżejszy bagaż :D Ja bardzo lubię ten eyeliner Wibo, kule do kąpieli też miałam i miło wspominam

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię ten krem BB z Under Twenty. Teraz rzeczywiście ma kompletnie inne opakowanie, ale oprócz niego nic się nie zmieniło. Wydajność jest świetna, mnie też starczał na bardzo długo.
    Pozdrawiam i zapraszam na nowy post!
    www.tipsforyoungers.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. mi tusze z eveline średnio się sprawdzają. Miałam podejście do nich kilka razy ale nic z tego nie wyszło;p

    OdpowiedzUsuń
  16. Co do regenreum to faktycznie jest średnie ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze że go nie miałam:D

      Usuń
    2. Jest całkiem spore grono osób, które były z niego zadowolone ;) Także spróbować warto, a nuż Ci się sprawdzi ;) Szczególnie, że cena niewygórowana ;)

      Usuń
    3. to prawda że każdemu inne mazidła pasują:)

      Usuń
    4. Każdy jest inny i ma inne oczekiwania ;)

      Usuń
  17. Jeśli chodzi o odżywki do paznokci to mogę Ci serdecznie polecić olejek herbaciany do kupnia w aptece i choć ma dosyć duszący zapach to działa cuda. Ja wyleczyłam nim paznokcie po uczuleniu na hybrydę. Wzmacnia i odżywia :)
    Też używałam kiedyś kremu BB z Under 20, ale gdy tylko przeszłam na inne kosmetyki ten szybko odłożyłam na bok, chyba bez większego powodu. Przestał się sprawdzać, znalazłam coś lepszego po prostu.
    O tuszach do rzęs z Eveline słyszałam same pochlebne opinie, może sama spróbuję jak skończy się ten, który aktualnie używam. Uwielbiam efekt pomalowanych, długich rzęs, dlatego tusz musi być dobry i już :)
    Waciki z Biedronki tanie i dobre, sama kupuje opakowanie po opakowaniu przy okazji zakupów spożywczych :)
    Pozdrawiam cieplutko! ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno zainteresuję się tym olejkiem herbacianym. Zapach mi nie przeszkadza, najwyżej będę go używała na balkonie :D Dziękuję za podpowiedź ;)

      Usuń
  18. Mnie kusi Jantar, ale jakoś zawsze zapominam kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Mam sentyment do eyelinera Wibo. Uczyłam się na nim robić kreski :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jak zwykle znam tylko produkty z biedronki;) Kiedys też miałam ten tusz do rzęs i chyba był fajny.

    OdpowiedzUsuń
  21. Stosowałam olejek z Mariona i Regenerum. Olejek mi się bardzo sprawdził, ale Regenerum średnio. Stosowałam Eegenerum na włosy i o wiele lepiej się sprawdziło :) A i tusz z Eveline też super! Bardzo ciekawy i inspirujący blog :) Jestem tu pierwszy raz ale po przejrzeniu zostaję na dłużej i obserwuję! :) Zapraszam również do mnie w wolnej chwili :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Regenerum do włosów nie miałam, ale odżywka do brwi bardzo dobrze mi się sprawdza ;)

      Usuń
  22. Bardzo lubię ten płyn micelarny z Biedry:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mnie na blogu nie było kilka dni I tez mam dość dużo zaległości ☺
    Najważniejsze że wypoczęłas-czasami taka przerwa jest niezbędna ☺
    Co do Twojego denka-te kosmetyki Under Twenty Odłożyłam gdy stuknela mi dwudziestka 😉
    Koniecznie muszę sprawdzić to serum Jantar bo wcierke wspominam bardzo dobrze ☺
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja po krem BB z UnderTwenty sięgnęłam grubo po przekroczeniu dwudziestki :D

      Usuń
  24. Po tytule spodziewałam się nieco innego tematu wpisu. Mianowicie myślałam, że będzie raczej o tym, czego nie polecasz i na czym się zawiodłaś, ale widocznie przeinterpretowałam :) Cóż, z wyżej wymienionych kosmetyków dawno dawno temu używałam tylko kremu UnderTwenty i nie byłam z niego za bardzo zadowolona. Źle reagował z moją tłustawą cerą i świeciłam się jak świnka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak na dobrą sprawę to jest w tym zestawieniu jeden kosmetyk, na którym się zawiodłam ;)
      Co do kremu BB - on nawet przy mojej normalnej, ze skłonnościami do przesuszeń, cerze bardzo szybko i intensywnie się wyświecał :D

      Usuń
  25. Olejek i u mnie się przeterminował :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście nie powodował żadnych niepożądanych efektów :D

      Usuń
  26. Znam tylko krem do rąk antybakteryjny - też nie skradł mojego serca, ale ogólnie do zniesienia :) Właśnie kupiłam dziś sobie micela z Biedronki, ale w innej, wysokiej, smukłej butelce ( wybrałam matującą wersję, do cery mieszanej ) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba gdzieś kiedyś wpadł mi ten micel w oko, ale jako posiadaczka cery ze skłonnościami do przesuszeń, ominęłam go szerokim łukiem ;) Próbowałaś go już?Jak się sprawdza?

      Usuń
  27. Także używam tylko tych płatków kosmetycznych z Biedronki :P

    OdpowiedzUsuń
  28. Po te kule do kąpieli mam zamiar kiedyś sięgnąć :D Bardzo mnie kusił ich zapach :) Płyn micelarny oczywiście znam i bardzo cenię, bo jest dobry, a do tego w atrakcyjnej cenie :D Na maskarę z Eveline też mam ochotę :)

    OdpowiedzUsuń
  29. To mój ulubiony eyeliner, kupuję go niezmiennie od paru lat:) A maskarę z Eveline mam w zapasach :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Swego czasu uzywalam jedynie eyeliner z Wibo.

    OdpowiedzUsuń
  31. Podobają mi się Twoje wpisy ;) niszczarki pozdrawiają ;)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze i obserwacje. To bardzo wiele dla mnie znaczy.

Za każdy przemyślany komentarz odwdzięczam się tym samym.
Nie mam nic przeciwko wzajemnej obserwacji, pod warunkiem, że masz zamiar zaglądać na bloga i vice versa.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu.

***

I appreciate all the comments and followers. It means the world to me.

If you leave a well-thought-out comment I will comment back.
I don't mind following each other, as long as you are willing to visit my blog and vice versa.
If you join to my followers, please let me know in a comment.