WYBAWIENIE DLA WRAŻLIWCÓW I ALERGIKÓW
Czyli jak sprawdziły mi się kosmetyki od Allerco

Jeśli śledzicie mojego bloga to wiecie, że zawsze byłam ostrożna w kwestii testowania kosmetyków do pielęgnacji. Spowodowane jest to głównie moją wrażliwą i skłonną do uczuleń skórą. Zazwyczaj, kiedy znajdę swojego ulubieńca, który nie robi mi krzywdy to się go trzymam. Ostatnio, jednak, dostałam propozycję wypróbowania kosmetyków marki Allerco. Zgodziłam się. A dlaczego porwałam się na testowanie czegoś, czego zazwyczaj się obawiam? Ano dlatego, że marka słynie z produktów idealnie dostosowanych do mojej alergicznej skóry.


O marce słów kilka
Skóra skłonna do podrażnień i alergii wymaga szczególnej uwagi. Z myślą o delikatnej skórze dzieci i niemowląt oraz o problemach, jakie towarzyszą skórze suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii, opracowaliśmy innowacyjną linię preparatów allerco®. allerco® to nowoczesne, chronione prawem patentowym preparaty emolientowe, zawierające najwyższej jakości składniki, które zapewniają skórze suchej, wrażliwej, skłonnej do podrażnień i alergii kompleksową i skuteczną pielęgnację. Jako jedyne na rynku posiadają w swym składzie molekułę Regen7, substancję fizjologiczną, pochodzenia witaminowego, o wysokim potencjale bezpieczeństwa. Preparaty allerco® rekomendowane są do pielęgnacji skóry dzieci i niemowląt oraz osób dorosłych. allerco® to produkty hipoalergiczne, nie zawierają żadnych substancji zapachowych i barwników. allerco® zapewnia skórze długotrwałe nawilżenie i natłuszczenie. Zmniejsza szorstkość i suchość skóry, przywraca skórze równowagę, odbudowując jej płaszcz hydrolipidowy. Skuteczność produktów z linii allerco® została potwierdzona badaniami dermatologicznymi. Preparaty allerco® polecane są do stosowania u dzieci i niemowląt oraz u osób dorosłych.

Krem emolientowy nawilżający allerco® zapewnia efektywną pielęgnację skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Jest produktem o niskim potencjale alergizującym, nie zawiera substancji zapachowych. Krem stanowi unikalne połączenie molekuły Regen7 ze specjalnie dobranymi emolientami i składnikami pielęgnacyjno-ochronnymi. Molekuła Regen7 pozytywnie wpływa na stan i wygląd skóry oraz chroni ją przed powstawaniem podrażnień. Dodatek witaminy E, gliceryny i alantoiny podwyższa zdolność do utrzymywania prawidłowej wilgotności skóry, poprawia jej miękkość i gładkość. Zastosowane emolienty działają ochronnie na naturalną warstwę lipidową naskórka, ograniczając transepidermalną utratę wody (TEWL). Chroni skórę przed nadmiernym odparowaniem wody z głębszych jej warstw, a także przed działaniem niekorzystnych czynników środowiskowych. Krem zapewnia długotrwałe i głębokie nawilżenie. Zmniejsza szorstkość i suchość skóry. Działa łagodząco, przywracając skórze utracony komfort.
Pojemność: 75 ml
Cena: 21,80 zł
Termin ważności: grudzień 2020

Opakowanie i skład
Krem przychodzi do nas zapakowany w kartonowe pudełeczko, które utrzymane jest w niebiesko-pomarańczowej kolorystyce charakterystycznej dla Allerco. To co ważne to fakt, że znajdziemy na nim mnóstwo informacji. Dodatkowo, producent zadbał, aby w środku znalazła się również ulotka dotycząca wszystkich produktów marki. 
Kiedy otworzymy kartonik, naszym oczom ukazuje się zgrabna, niewielka tubka z kosmetykiem. I tutaj szata graficzna utrzymana jest w tym samym stylu. Na samym kremie również znajdziemy wiele informacji, więc nie musicie się martwić, że jeśli wyrzucicie, lub gdzieś zapodzieje się Wam, pudełeczko to nie będziecie mieli dostępu, chociażby, do składu specyfiku.
SKŁAD: Aqua, Propylheptyl Caprylate, Dicaprylyl Carbonate, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Isopropyl Palmitate, Butyrospermum Parkii Butter, Cetearyl Alcohol, 1,2-Hexanediol, Dimethicone, Glyceryl Stearates, Cera Alba, Sodium Acrylate/Sodium Acryloyldimethyl Taurate Copolymer, Isohexadecane, Polysorbate 80, Sorbitan Oleate, Tocopheryl Acetate, Methyl Niacinamide Chloride, Allantoin, Xanthan Gum, Disodium Edta, BHA, Tocopherol, Glycine Soja Oil.

Konsystencja i zapach
Zacznijmy od tego drugiego. Kosmetyki Allerco z zasady nie powinny mieć zapachu, a dokładniej, nie mają one żadnych składników perfumujących. Dla alergików i osób z wrażliwą skórą, a także dzieci, to bardzo dobra wiadomość. Ale czy tak jest naprawdę? Owszem. Ja osobiście nie mam problemu z zapachowymi produktami i wręcz je wolę, ale nie będę skreślała tych produktów. 
Konsystencja kremu jest dosyć zbita, ale nie aż tak, jak się tego spodziewałam. Mam wrażenie, że formuła balsamu, o którym napiszę za chwilę jest nieco treściwsza. Jednak dzięki temu bezproblemowo się rozprowadza i dosyć szybko wchłania. 

Działanie
Po pierwszym użyciu byłam bardzo pod wrażeniem tego kosmetyku. Od razu po aplikacji skóra jest niezwykle gładka i miękka. Wydaje się nawilżona i odżywiona. Powiedziałabym, że wręcz wizualnie wygląda znacznie lepiej - młodziej. Efekt ten utrzymuje się przez jakiś czas, jednak nie aż tak długo, jak bym tego oczekiwała. Po kilku godzinach od aplikacji trzeba ją ponowić. Troszkę mnie to rozczarowało, bo spodziewałam się dłuższego działania. Jednak przy regularnym stosowaniu widać poprawę kondycji skóry, więc mogę temu kremowi wybaczyć to, że nie do końca spełnił moje oczekiwania co do trwałości nawilżenia. 
Oczywiście, nie jest to zły produkt, w żadnym wypadku. Jego działanie określiłabym bardziej jako doraźnie, niemniej jednak bardzo podoba mi się to, jak szybko i intensywnie nawilża. Dlatego z pewnością będę po niego sięgała. Często i chętnie. Dodatkowo, nie wywołał żadnej reakcji alergicznej.
Moja ocena: 4/5


Balsam allerco® zapewnia właściwą i skuteczną pielęgnację ciała i skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Jest produktem o niskim potencjale alergizującym, nie zawiera substancji zapachowych. Balsam allerco® stanowi unikalne połączenie molekuły Regen7 ze specjalnie dobranymi emolientami i składnikami pielęgnacyjno-ochronnymi. Molekuła Regen7 pozytywnie wpływa na stan i wygląd skóry oraz chroni ją przed powstaniem podrażnień. Emolienty nawilżają, zmiękczają i wygładzają skórę. Działają ochronnie na naturalna warstwę lipidową naskórka. Dodatek witaminy E i gliceryny i witaminy E podwyższa zdolność do utrzymywania prawidłowej wilgotności skóry oraz poprawia jej elastyczność. Balsam allerco® działa kojąco i łagodząco. Wyraźnie i długotrwale nawilża i natłuszcza skórę oraz zapobiega nadmiernemu jej wysuszeniu. Zmniejsza suchość i szorstkość skóry, normalizując fizjologiczny proces złuszczania się naskórka. Przywraca skórze utracony komfort i czyni ją odporniejsza na działanie niekorzystnych czynników środowiskowych, odbudowując płaszcz hydrolipidowy naskórka. Jego zastosowanie bezpośrednio po umyciu zdecydowanie wycisza objawy podrażnień (tj. zaczerwienienie, pieczenie, swędzenie, napięcie skóry) powstałe podczas mycia czy oczyszczania skóry.
Pojemność: 250 ml
Cena: 32,70 zł
Termin ważności: czerwiec 2020

Opakowanie i skład
Wygląd kartonika i szata graficzna samego balsamu są utrzymane w tym samym stylu, charakterystycznym dla marki. Tutaj również mamy ulotkę informacyjną. Sam kosmetyk zamknięty jest w plastikowej, nieprzezroczystej butelce z aplikatorem standardowym dla szamponów - zamykany na zatrzask. Muszę przyznać, że opakowanie jest trochę niekomfortowe ze względu na swoją wielkość, ale z większością produktów o tej pojemności mam podobny problem. Może to bardziej kwestia mojej nieporadności, ale myślę, że warto o tym wspomnieć.
SKŁAD: Aqua, Dicaprylyl Carbonate, Ethylhexyl Stearate, Glycerin, Peg-30 Dipolyhydroxystearate, Tocopheryl Acetate, Magnesium Sulfate, Dicocoyl Pentaerythrityl Distearyl Citrate, Sorbitan Sesquioleate, Magnesium Stearate, Copernicia Cerifera Cera, Hydroxyacetophenone, Cera Alba, Methyl Niacinamide Chloride, 1,2-Hexanediol, Caprylyl Glycol, Aluminium Stearates, Tocopherol, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate.

Konsystencja i zapach
Tę drugą kwestię już ustaliliśmy, więc przejdźmy od razu do konsystencji. Jak już wspomniałam, jest ona dosyć gęsta jak na balsam i rozprowadza się toporniej niż krem. Nie wchłania się również tak szybko i pozostawia na skórze tłustawy film. 

Działanie
Balsam, podobnie jak krem daje przyjemne uczucie nawilżenia i natłuszczenia zaraz po aplikacji. Skóra jest miękka i gładka. Jednak w przeciwieństwie do poprzedniego kosmetyku tutaj mamy wyraźną warstewkę, którą czuć pod palcami. Mam wrażenie, że bardziej natłuszcza niż nawilża. Oczywiście, takie działanie również jest pożądane i przydatne, jednak moja sucha skóra woli jednak dogłębne nawilżenie, a ten balsam mi go nie daje. Po kilku godzinach skóra powraca do pierwotnego stanu. Z pewnością dobrze sprawdzi się po kąpieli, opalaniu, peelingu czy innych zabiegach, które przesuszają naskórek, i tak będę go stosowała i ja. Na pochwałę zasługuje fakt, że kosmetyk rzeczywiście mnie nie uczulił.
Moja ocena: 3/5


Emulsja do kąpieli allerco® zapewnia delikatną i skuteczną pielęgnację i higienę skóry suchej, wrażliwej, atopowej, skłonnej do podrażnień i alergii. Jest produktem o niskim potencjale alergizującym, nie zawiera substancji zapachowych. Emulsja do kąpieli allerco® stanowi unikalne połączenie molekuły Regen7 ze specjalnie dobranymi emolientami i składnikami pielęgnacyjno-ochronnymi. Molekuła Regen7 pozytywnie wpływa na stan i wygląd skóry oraz chroni ją przed powstawaniem podrażnień. Emulsja delikatnie myje skórę i doskonale ją pielęgnuje. Zastosowane emolienty działają ochronnie na naturalną warstwę lipidową naskórka, chroniąc przed utratą wilgoci. Olej macadamia, bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), zmiękcza i natłuszcza skórę. Dodatek witaminy E i gliceryny podwyższa zdolność do utrzymywania prawidłowej wilgotności skóry. Dodana do kąpieli emulsja allerco® daje uczucie ukojenia skóry, wyraźnie ją nawilża i zapobiega szorstkości i suchości. Pozostawia skórę miękką, przyjemną w dotyku.
Pojemność: 400 ml
Cena: 31,50 zł
Termin ważności: listopad 2020


Opakowanie i skład
Tutaj, w odróżnieniu od pozostałych kosmetyków, szata graficzna jest nieco inna. Całość utrzymana jest w tej samej konwencji, jednak kolor przewodni się różni. Nie mamy już pomarańczowego, a niebieski. Jeśli chodzi o moje subiektywne preferencje to moje oko lubi się bardziej z wersją z emulsji, niźli dwóch pozostałych. W kartoniku ponownie znajdziemy ulotkę informacyjną. 
Sam produkt zamknięty jest w białej, plastikowej buteleczce z odkręcanym korkiem. Ta, dzięki swojemu nieco kanciastemu kształtowi jest znacznie bardziej poręczna niż ta z balsamem. Myślę, że to ogromny plus, bo z założeniu powinniśmy być w stanie złapać ją mokrą dłonią. 
SKŁAD: Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Glycerin, Macadamia Integrifolia Seed Oil, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Cocamidopropyl Betaine, 1,2-Hexanediol, Tocopheryl Acetate, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Methyl Niacinamide Chloride, Inulin Lauryl Carbamate, Sodium Chloride, Xanthan Gum, Sodium Hydroxide, Tetrasodium Edta, Peg-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid.
Konsystencja i zapach
Kosmetyk, podobnie jak reszta, nie jest perfumowany. Zupełnie nie wiem dlaczego, ale słowo "emulsja" w nazwie kosmetyku przywodziła mi na myśl piankową konsystencję, okazało się jednak, że jest to gęstsze mleczko. Bardzo łatwo się je rozprowadza. Produkt się nie pieni i bezproblemowo się spłukuje. Pod dłońmi daje wrażenie lekko olejkowatego, delikatnie śliskiego. Nie pozostawia na skórze żadnej warstwy czy nieprzyjemnego filmu.



Działanie
Spełnia swoje najważniejsze zadanie, czyli myje. Nie są to jakieś wybitne właściwości czyszczące, ale nie tego od takich emulsji oczekujemy. Na co dzień z pewnością się sprawdzi. Bardziej intrygowały mnie zapewnienia producenta dotyczące natłuszczenia, nawilżenia i przeciwdziałania utracie wilgoci. Mam raczej suchą skórę, i niestety muszę stwierdzić, że żadnego działania pielęgnującego (oprócz mycia) nie zauważyłam. Fakt, emulsja nie przesusza dodatkowo skóry, ale tańsze produkty również mi tego nie robią. Jestem z tych osób, które za żele myjące przepłacać nie lubią, więc raczej nie sięgnę po ten kosmetyk po raz kolejny, ale co wrażliwsze osoby powinny być zadowolone, bo ten produkt również mnie nie uczulił.
Moja ocena: 3/5

Znacie markę Allerco? Jakie kosmetyki testowaliście? Mieliście któryś z produktów, o których piszę? Jak się Wam sprawdziły? A może Was zaciekawiłam? Planujecie zainteresować się czymś z asortymentu marki? 

~ wredna

13 komentarzy:

  1. Nie znam tej marki, ale przyjrzę się jej bliżej :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe kosmetyki. Słyszałam o tej firmie, ale osobiście nie testowałam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie używałam żadnych kosmetyków tej marki. Nie mam bardzo wrażliwej cery, więc mogę stosować kosmetyki drogeryjne, nie mniej krem nawilżający wydaje się być całkiem fajny. ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Słyszałam o tej marce, ale nie miałam tych kosmetyków 😀
    Emolient/Balsam do ciała chętnie wypróbuję ale zimą, wtedy tego typu kosmetyki mi się najlepiej sprawdzają 😀
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnóstwo o produktach Allerco słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Polubiłam produkty tej marki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Szampon nawilżający bardzo polubiłam i mam w łazience już kolejną buteleczkę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Na szczęście nie mam problemów z alergią, moja skóra większość produktów znosi :) ale kosmetyki wydają się całkiem w porządku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Thank you for your great review!!
    Hugs ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. Alergia u dziecka jest zawsze sporym zmartwienie i przysparza mnóstwa dodatkowych obowiązków. Mój synek cierpi na alergię od 3 roku życia. Udało nam się całe szczęście znaleźć w http://medicusclinic.pl/ Panią Doktor, które nie tylko ma świetne podejście do dzieci, ale też bardzo dobrze zna się na swojej pracy

    OdpowiedzUsuń
  11. Mogę polecić klinikę https://cmp.med.pl/cmp-marianska-2/ - tutaj znajdziesz kontakt. Warto jest zapisać się czasami trochę wczesniej ponieważ mają tam bardzo często wielu pacjentów.

    OdpowiedzUsuń
  12. Naprawdę ciekawy blog. Będę wracać!

    Ostatnio natknęłam się na bardzo fajny sklep z butami damskimi. Najlepsze możliwe damskie buty sklep, botki ocieplane sznurowane bądź inne. Wybór jest ogromny a wysyłka szybka. Sprawdź botki płaskie damskie

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze i obserwacje. To bardzo wiele dla mnie znaczy.

Za każdy przemyślany komentarz odwdzięczam się tym samym.
Nie mam nic przeciwko wzajemnej obserwacji, pod warunkiem, że masz zamiar zaglądać na bloga i vice versa.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu.

***

I appreciate all the comments and followers. It means the world to me.

If you leave a well-thought-out comment I will comment back.
I don't mind following each other, as long as you are willing to visit my blog and vice versa.
If you join to my followers, please let me know in a comment.