ZUŻYCIA OSTATNICH MIESIĘCY #4

I znów moja torebka z wykończonymi produktami wypełniła się po brzegi. A co to znaczy? A nic innego jak to, że pora na kolejny post z serii Zużycia ostatnich miesięcy. Większość produktów już pojawiła się na moim blogu. Ale jest też kilka, które będą miały tutaj swój debiut. Dużo tego nie ma, więc wpis nie powinien być długi.
Tak prezentuje się całość. Powinien znaleźć się tu jeszcze jeden suchy szampon od Batiste. Ale z tym wiąże się krótka historia. Otóż, jak zwykle, zrobiłam zapas tegoż produktu. Jakież było moje zdziwienie gdy użyłam go raz, a następnym razem gdy chciałam odświeżyć włosy, okazało się, że nic z tego. Trafiłam na wadliwą sztukę, aplikator był uszkodzony i całe powietrze ulotniło się z kosmetyku. Próbowałam ratować zawartość, ale sam proszek, niestety nie zdaje testu ;( Tak więc, nie chciałam pokazywać Wam rozciętej butelki ;)
1. Garnier, Action Control, antyperspirant w kulce. Już chyba moje ente opakowanie. Najlepszy antyperspirant, jaki do tej pory używałam. Ładnie pachnie, zapewnia dobrą ochronę przed potem. Zazwyczaj sięgam po tę właśnie wersję, więc nie mam porównania do innych. Co tu dużo pisać? Na razie nie zapowiada się, żebym miała szukać dla niego zamiennika. Chociaż kusi mnie kulka z Vichy, ale to już inwestycja na czas, kiedy nie będę miała tylu wydatków.
2. Batiste, Tropical, suchy szampon. Kolejny suchy szampon Batiste. I kolejne opakowanie wersji tropikalnej. Jak dla mnie to on po prostu pachnie kokosami. A kto czyta mojego bloga to wie, że ja wszystko co kokosowe uwielbiam ;) Ale ostatnio skusiłam się na wersję Cherry i powiem Wam, że również wpasował się w moje gusta. Chyba popróbuję też innych zapachów, a nuż jeszcze jakiś mi się spodoba. Sam kosmetyk uwielbiam i nie wyobrażam sobie nie mieć go w łazience.
3. Inell, intensywnie nawilżający krem do stóp. Bubel. Obok intensywnie nawilżających produktów to on nawet nie stał. Tak naprawdę to nie nawilżał zupełnie. Zostawiał jedynie nieprzyjemny filtr na stopach. Nieprzyjemnie pachniał. Użyłam go kilka razy i wylądował w koszu.
4. BeBeauty, nawilżający płyn micelarny. Mój ulubieniec, ale to już chyba wiecie. Nowe opakowanie już zakupione. Mój must have demakijażowy. Używam go razem z siostrą, więc znika w ekspresowym tempie, ale na szczęście jest niedrogi. Zawsze sięgam po wersję (jedynie z nazwy) nawilżającą, bo tylko ten moja skóra toleruje. Dobrze zmywa makijaż i kosztuje grosze - jak dla mnie ideał.
5. Cien, Hydro, krem do rąk. Typowy przeciętniak. Kupiłam go do torebki. Jako awaryjny nawilżacz sprawdził się całkiem dobrze. Dosyć szybko się wchłaniał, nawilżał w porządku, ale nie był to długotrwały efekt. Na zapachu troszkę się zawiodłam, spodziewałam się czegoś bardziej orzechowego, nie wiem dlaczego, może dlatego, że miał zawierać wyciąg z migdałów. Zużyłam, ale raczej do niego nie wrócę.
6. Cien, Coco Bahama, żel pod prysznic. Uwielbiam go za zapach <3 Oczywiście kokosowy. Myślę, że jak już zawita u nas lato (bo na razie mu się do nas nie spieszy...) to będzie idealny :D Mył w porządku, nie przesuszał mocno skóry, był tani ;) Możliwe, że do niego wrócę jak wykorzystam zapasy. Ale ten zapach <3 Jak ktoś lubi kokosy to polecam się z nim zapoznać ;) Może nie utrzymuje się na skórze jakoś długo, ale sprawia, że kąpiel to przyjemność :)
7. BeBeauty, Hydrate, nawilżający krem do rąk. Ten kosmetyk również pojawił się już na moim blogu. Jest łatwo dostępny i tani, dlatego często ląduje w mojej kosmetyczce. Może nie jest najlepszy pod względem nawilżania, ale z braku laku wystarczy ;) Na razie jestem na etapie poszukiwania idealnego kremu do rąk, więc wszelkie polecenia mile widziane. Teraz mam zamiar przetestować ten słynny z Evree, ale jakoś nie po drodze mi do Hebe :D
8. BeBeauty, płatki kosmetyczne. Po raz enty na tym blogu. Zawsze kupuję te płatki (tylko różne wersje, nie trzymam się jednej), dobrze się sprawdzają, są tanie i można je kupić w biedronce.
9. Le Petit Marseiliais, mleczko nawilżające. Próbkę zużyłam na dłonie. Już jedno opakowanie pojawiło się na blogu. Opinii na temat tego kosmetyku nie zmieniłam ;) No i zabójczo pachnie :D
10. Dove, Pure Care Dry Oil, odżywka do włosów. Dostałam kilka próbek tej nowości od koleżanki. Ma przepiękny zapach. Ładnie nawilża włosy. Ja mam kłaczki niskoporowate, więc nie nakładam jej dużo i szybko spłukuję, ale i tak jej działanie jest przyjemne. Moja mama za to zachwyca się tym kosmetykiem ;)
Co Wam udało się zużyć w ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? 

~ wredna

69 komentarzy:

  1. Nie wiem, czy oni coś znowu zmienili w tym micelu BeaBeauty, bo kupiłam ostatnio dużą butlę 400ml i jest tragedia, nie domywa dobrze nawet podkładu :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tych dużych butli nigdy nie miałam, więc nie mogę się na ich temat wypowiedzieć, ale przy ostatniej zmianie szaty graficznej zmienili również odrobinę skład. U mnie akurat działa tak samo, ale owszem, coś tam zmienili ;)

      Usuń
  2. Z tych rzeczy miałam tylko antyperspirant z Garniera i płyn micelarny z BeBeauty, który nie sprawdził się u mnie dobrze. :/
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda skóra i każda cera jest inna ;) U mnie nie sprawdzał się ten z serii dla wrażliwców.

      Usuń
  3. uwielbiam szampony z Batiste kupiłam ostatnio wersje tropikalną i jest cudowny a jego zapach obłędny <3
    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś uwielbiałam ten płyn micelarny z BeBeauty, ale poznałam Garniera :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tego z Garnier próbowałam u koleżanki. I był okey, ale jakoś nie zauważyłam lepszego działania ;)

      Usuń
    2. Dokładnie ;) A ten z BeBeauty jest tańszy i do biedronki mam bliżej ;) Więc nie widzę sensu zastępowania go Garnierem ;)

      Usuń
    3. hehe no i dobrze po co szukać zastępcy:)

      Usuń
    4. Dokładnie ;) Jak się sprawdza i nie mam do niego zastrzeżeń ;)

      Usuń
    5. ja tak mam z tonikiem z rossmana. nie zliczę ile opakowań już zużyłam:)

      Usuń
    6. A o jakim toniku mówisz? ;) Bo ostatnio postanowiłam wprowadzić kilka zmian do mojej pielęgnacji ;)

      Usuń
  5. jak mówisz że Batiste pachnie kokosem to na pewno go kupię ;) też uwielbiam wszystko co kokosowe :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Słyszałam o tym dezodorancie, ale nigdy nie używałam w tym wariancie.
    Muszę spróbować.
    A suche szampony jakoś ostatnio mi się przyjadły.
    Pozdrawiam ciepło :) Megly (megly.pl)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie w szafce akurat czeka na swoją kolej ten krem z Bebeauty do rąk :) Ale dla mnie i tak najlepszy jest właśnie ten z Evree, ale nie wiem czy to jest słynny :P Ja mam ten różowy i na pewno jeszcze do niego wrócę :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  8. wszystko wszYstkim.... uzywam wielu podobnych kosmetyków do pielegnacji twarzy i mimo wszystko uwielbiam kosmetyki od BeBeauty <3
    interesuje mnie jednak gdzie zakupilas unicornowe pedzle do makijazu<3?

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię ten niebieski płyn z biedronki oraz ich płatki, tylko nie te małe okrągłe, ponieważ te ostatnio doprowadziły mnie do szewskiej pasji. Z twojego denka znam też Batiste, który również lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tych owalnych jeszcze nie próbowałam ;) Ale z tymi okrągłymi jakoś nie mam problemu ;)

      Usuń
  10. ja też jestem wierna tym płatkom z biedronki :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie używałam żadnego z produktów poza płynem do demakijażu z BeBeaty, który u mnie spisywał się bez większego wow. A i antyperspirantu też używałam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja się zakochałam w tym żelu Coco Bahama, zapach był obłędny! :D Ja akurat nie mam takich wymagań jeżeli chodzi o nawilżanie dłoni i ten z BeBeauty mi wystarcza :D Suche szampony z Batiste też uwielbiam, chociaż nie używam zbyt często :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetne produkty ja akurat jeszcze nie miałam okazji ich mieć ale wyprobuję :)

    Zapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/05/nowosci-i-ciekawostki.html

    OdpowiedzUsuń
  14. Batiste to mój no 1 wśród szamponów suchych :) Buziaczki :*
    szymkowerobotki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. suchy szampon z batiste bardzo lubię :)

    Pozdrawiam i życzę miłego dnia ! :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  16. Mam tą samą kulkę tylko różowa i też jest dobra. Bardzo dużo ciekawych produktów ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeżeli chodzi o płatki kosmetyczne, to też zawsze kupuję je w biedonce. Po co szukać drogerii? Świetny wpis. Obserwuję. ;)
    NATALIEFASHION97

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie miałam tych kosmetyków, ale o dziwo, udało mi się zużyć produkty, które już długo mi towarzyszyły :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dla mnie też garnier jest najlepszy, ale ja stawiam na aerozol :)

    ~ mój blog ~

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam bebeauty i garniera - ale miałam wersje w spreju, na początku uwielbiałam, potem znienawidziłam, koniec końców nie przekonują mnie :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Czasem kusi mnie, żeby kupić ten suchy szampon, lecz stwierdzam, że szkoda pieniędzy bo pewnie i tak nie pomaga...
    Używam tego kremu oraz płatki kosmetyczne i jestem zadowolona:)
    Pozdrawiam i zapraszam również do siebie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie szampon sprawdza się bardzo dobrze ;) Ale spotkałam się z opiniami osób, które nie były zadowolone, więc trzeba wypróbować samemu ;)

      Usuń
  22. Batiste zawsze musi być w domu :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Batiste i Garnier to też moi ulubieńcy :) Płyn z Biedronki podrażnia moje oczy :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie podrażnia ten do cery wrażliwej... Przy tym nawilżającym wszystko jest okey ;)

      Usuń
  24. Interesting post! Thanks for sharing! 😘😘😘

    OdpowiedzUsuń
  25. Niestety żadnych z tych kosmetyków nigdy nie używałam :) W planach mam w końcu zakup Batiste, ale jakoś nie jest mi potrzebny i nie mogę się zebrać :D
    http://gingerheadlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. zawsze jak patrzę na denka u innych to zastanawia mnie jedno :D już miałam tyle kosmetyków, a przeważnie tego, co pokazują inni to nie :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Dużo tego zużyłaś,miałam ten antyperspirant z Garniera i szampon suchy z Batiste (kocham go ❤).Muszę zaopatrzyć się w wersję tropikalną,skoro tak Ci przypadła do gustu,ja do tej pory miałam jedynie kwiatowe nuty ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja za kwiatowymi nie przepadam ;) Miałam raz, ale nie wróciłam do tego zapachu ;)

      Usuń
    2. Ja niby też nie jestem wielką fanką tego zapachu,ale nie pachnie zbyt intensywnie,więc mi to nie przeszkadzało ;)

      Usuń
    3. Mnie zdecydowanie bardziej podobają się kokosowe, albo jakieś owocowe ;)

      Usuń
  28. Kiedyś także bardzo lubiłam ten płyn micelarny z BeBeauty

    OdpowiedzUsuń
  29. Chyba wstyd się przyznać, ale nie miałam jeszcze tego suchego szamponu z Batiste. ;p
    Płyn z Biedry uwielbiam. Już nawet nie wiem ile zużyłam tych opakowań.
    Pozostałych kosmetyków nie znam.

    OdpowiedzUsuń
  30. powiem tak, płyn micelarny z biedry to mój faworyt:D Bardzo ciekawy blog, dołączam do grona obserwatorów i w wolnej chwili zapraszam do siebie. ściskam

    OdpowiedzUsuń
  31. Twoje Denko jest mi zupelnie nieznane :P

    OdpowiedzUsuń
  32. Sporo tego :D
    Chyba tylko u mnie nie sprawdzają się suche szampony z Batiste.
    Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już kilka negatywnych opinii na ich temat przeczytałam ;) Także nie jesteś sama ;)

      Usuń
  33. Ja tylko używałam dezodorantu garniera

    OdpowiedzUsuń
  34. a ja nic nie znam :D ale te pedzleki s aprzpeikene :)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? Skradły moje serce i mimo tego, że pędzli już nie potrzebuję, to musiałam je mieć :D

      Usuń
  35. such a lovely Review,
    I adore These "used in a month"-Posts, you get to know so many products in one post.
    my Highlight are the brushes :D

    with love your AMELY ROSE

    OdpowiedzUsuń
  36. wiekszosc moich kosmetykow jest z be beauty . tanie i oim zdaniem bardzo dobre.

    OdpowiedzUsuń
  37. Uwielbiam ten płyn z Biedronki! :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Uwielbiam firmę Le Petit Marseiliais :) żel pod prysznic, Coco Bahama z pewnością by mnie zachwycił :)

    OdpowiedzUsuń
  39. ja do tych suchych szamponów nie mogę się przekonać, ale tym zapachem kokosa to mnie zachęciłaś :D
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto je wypróbować ;) A nuż się sprawdzą ;) Szczególnie, że na promocjach można je dorwać za nieco ponad dyszkę ;)

      Usuń
  40. muszę kiedyś spróbować tych płatków kosmetycznych

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak skończy mi się płyn micelarny, to może spróbuję tego, chociaż miałam też kupić ten polecany z Garniera ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować dwa ;) Będziesz miała porównanie ;)

      Usuń
  42. Super post ! Używałam większości z wymienionych przez Ciebie produktów i jestem bardzo zadowolona :) polecam każdemu :)
    Pozdrawiam

    makelifesimpleandbetter.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. zaciekawiłaś mnie płynem micelarny :)

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze i obserwacje. To bardzo wiele dla mnie znaczy.

Za każdy przemyślany komentarz odwdzięczam się tym samym.
Nie mam nic przeciwko wzajemnej obserwacji, pod warunkiem, że masz zamiar zaglądać na bloga i vice versa.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu.

***

I appreciate all the comments and followers. It means the world to me.

If you leave a well-thought-out comment I will comment back.
I don't mind following each other, as long as you are willing to visit my blog and vice versa.
If you join to my followers, please let me know in a comment.