W tym miesiącu ulotka jest już tradycyjna, taka jaką pamiętam z początków mojej subskrypcji (podwójna, otwierana jak książka, a nie rozkładana na kilka części). Jej szata graficzna bardzo mi się podoba i idealnie pasuje do motywu głównego - Coś Pięknego.
O wrześniowym pudełku
COŚ PIĘKNEGO to najnowsze pudełko ShinyBox <3 Razem z nim zabierzemy Cię do porywającego świata pełnego niesamowitych inspiracji, kosmetycznych marzeń i bajecznych niespodzianek! Jesteś ich ciekawa i masz ochotę na coś pięknego? Jeśli tak, wrześniowy box stworzony jest wprost dla Ciebie!
W pudełku znajdujemy,
oczywiście, ulotkę z rozpiską zawartości. Oprócz tego w tej edycji dostajemy
również kody rabatowe: -20% do wykorzystania na Ekodemi.pl, -10% na zapachorientu.pl, -50% na seacretspa.com i -20% na ekamedica24.pl.
Beaute Marrakech, dezodorant naturalny ałunowy w sprayu
Dezodorant ałunowy jest połączeniem ałunu potasowego oraz pantenolu. Ałun to naturalny minerał górski składający się ze związków glinu, jednak w przeciwieństwie do soli glinu występujących w dezodorantach nie przenika przez skórę, tworzy jedynie cienką warstwę na jej powierzchni. Wykazuje działanie ściągające, antyseptyczne i przeciwbakteryjne, dzięki czemu doskonale zwalcza przyczyny powstawania przykrego zapachu potu. Działa antybakteryjne i dezynfekująco. Mix zapachów.
Produkt pełnowymiarowy.
Pojemność: 100 ml
Cena: 13,64 zł - 15,75 zł
Moja wersja zapachowa: Róża
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Jeżeli mnie znacie, albo czytacie mojego bloga od jakiegoś czasu, to wiecie, że zapachu róży nie znoszę. Dlatego pewnie nie zdziwi Was, że ten kosmetyk raczej komuś podaruję, najprawdopodobniej mamie. Poza tym, jeśli o antyperspiranty chodzi to jestem wierna tym w kulce, szczególnie Garnier.
SKŁAD: Rosa Damascena Flower Water, Potassium Alum, Benzyl Alcohol.
Biotaniqe, naturalny krem odżywczy
Naturalny krem odżywczy oparty na świeżej wodzie proaQua z technologią probiotyczną, która w inteligentny sposób wspiera mikroflorę skóry, długotrwale i dogłębnie nawilża oraz odżywia ją i chroni. Wzbogacony o D-Panthenol i wyjątkowo bogaty w kwasy Omega-6, witaminy i minerały Olej z Opuncji Figowej, który pozostawia skórę wygładzoną i silnie zregenerowaną. Aktywnie łagodzi podrażnienia, chroni przed przesuszeniem. Odpowiedni dla skóry twarzy i ciała. Bogaty w bezpieczne składniki odżywcze jest przyjazny skórze wrażliwej. Lekka konsystencja szybko się wchłania, pozostawiając na skórze miłe, aksamitne odczucie.
Produkt pełnowymiarowy.
Pojemność: 75 ml
Cena: 5,99 zł
Termin ważności: lipiec 2019
Kremów do twarzy mam już całkiem spory zapas, ale nie będę narzekała, bo ten konkretny bardzo mnie ciekawi. Coś z tej marki już się u mnie przewinęło i byłam zadowolona. Będziemy testować ;) A nawet jeśli mnie się nie sprawdzi to moja mama już wyraziła chęć jego przygarnięcia :D Także nie zmarnuje się :D Zastanawia mnie tylko cena. 6 zł za 75 ml? Czyżby pomyłka? Chyba nie, bo inne źródła podają podobne kwoty ;)
SKŁAD: Aqua Purificata, Myristyl Myristate, Dimethicone, Stearyl Heptanoate, Caprylic/Capric Triglyceride, Butylene Glycol, Glycerin, Helianthus Annuus Seed Oil, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Stearic Acid, Lactobacillus Ferment Lysate, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Tocopheryl Acetate, Opuntia Ficus-Indica Seed Oil, Panthenol, Acrylates/C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Triethanolamine, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Tetrasodium EDTA.
Aussie, Miracle Moist - szampon do włosów suchych
Postaw swoim suchym i zniszczonym włosom zasłużonego drinka, a od razu odzyskają blask. Kolekcja Aussie Miracle Moist to zastrzyk nawilżenia dla suchych i zniszczonych kosmyków, które odzyskają gładkość, miękkość i blask, zanim sama zdążysz wypić butelkę izotonicznego napoju. Kolekcja obejmuje szampon, odżywkę oraz intensywną odżywkę, które z pewnością staną się nieodzowną częścią Twoich codziennych pielęgnacyjnych rytuałów.
Produkt travel size.
Pojemność: 90 ml
Cena: 7,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Cała paczuszka pachnie tym szamponem :D Może się w tej woni nie zakochałam, ale jest przyjemna ;) Jeżeli chodzi o kosmetyki myjące do włosów to zazwyczaj trzymam się sprawdzonych, ale temu dam szansę, bo od Aussie chciałam czegoś spróbować już od długiego czasu. Przyznam szczerze, że bardziej ciekawi mnie odżywka, o której zaraz, ale i szampon się nie zmarnuje. Na plus to, że jest mała pojemność, bo znów w zapasach czeka jeszcze jedna duża butelka do testów :D
SKŁAD: Aqua, Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Glycol Distearate, Sodium Citrate, Cocamide MEA, Sodium Xylenesulfonate, Parfum, Citric Acid, Sodium Benzoate, Sodium Chloride, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Glycerin, Tetrasodium EDTA, Limonene, Magnesium Nitrate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Macadamia Ternifolia Seed Oil, CI 19140, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, CI 17200, Methylisothiazolinone, Ascorbic Acid, Sodium Sulfite, Potassium Sorbate.
Aussie, 3 Minute Miracle Reconstructor - intensywna odżywka do włosów
Myślisz, że Twoim suchym kosmykom nie da się już pomóc? Aussie nie może się z tym zgodzić. Aussie wierzy w cuda i Ty także uwierzysz, kiedy Twoja zmarniała fryzura dozna głębokiej przemiany i zacznie budzić powszechną zazdrość. Kolekcja Aussie Repair Miracle wykorzystuje czystą magię, która sprawia, że kosmyki stają się miękkie, błyszczące i pod każdym względem wspaniałe. Kosmetyki zawierają najwspanialsze australijskie składniki, takie jak orzechy makadamia, awokado i olejek z nasion jojoby. Kolekcja Aussie Repair Miracle obejmuje szampon, odżywkę, intensywną odżywkę 3 Minute Miracle Reconstructor oraz olejek 3 Miracle Oil Reconstructor.
Produkt travel size.
Pojemność: 75 ml
Cena: 7,99 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Odżywek i masek do włosów u mnie nigdy za wiele :D Aktualnie używam prawie dziesięciu :D Dwie tylko czekają w zapasach. Ta na razie też tam trafi, ale jak tylko wykończę Long Repair z Nivea to ta pójdzie w ruch. Z tego co pamiętam to ludzie chwalili kosmetyki tej marki. Mam nadzieję, że i ja będę zadowolona ;) Może jakoś mocno zniszczonych włosów nie posiadam, ale zauważyłam, że lubią się one z takimi odbudowującymi formułami.
SKŁAD: Aqua, Cetyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Stearyl Alcohol, Quaternium-18, Bis-Aminopropyl Dimethicone, Benzyl Alcohol, Cetearyl Alcohol, Hydroxypropyl Guar, Glyceryl Stearate, Parfum, Polysorbate 60, Citric Acid, EDTA, Propylene Glycol, Oleyl Alcohol, Magnesium Nitrate, Aloe Barbadensis Leaf Juice, Melissa Officinalis Leaf Extract, CI 19140, Phenoxyethanol, Methylparaben, Methylchloroisothiazolinone, Magnesium Chloride, CI 17200, Methylisothiazolinone, Propylparaben, Ethylparaben, Butylparaben, Ascorbic Acid, Sodium Sulfite, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate.
Str8, Ahead - męski żel pod prysznic
Najnowszy żel STR8 Ahead charakteryzuje się męskim, wyrazistym zapachem zgodnym z najnowszymi trendami. Zawiera w sobie nuty bergamotki, pieprzu oraz szałwii muszkatołowej. Nie tylko głęboko oczyszcza skórę ciała, ale również odpowiednio ją pielęgnuje. Dzięki niemu staje się ona aksamitnie miękka i jedwabiście gładka.
Produkt pełnowymiarowy.
Pojemność: 400 ml
Cena: 13 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Przyznam szczerze, że trochę mnie ten kosmetyk zaskoczył :D Nie zmarnuje się, sprezentuję go pewnie bratu albo tacie. Pachnie całkiem ładnie, więc mam nadzieję, że się spodoba ;) Ja na męskich żelach się nie znam, ale miło, że ShinyBox pomyślało też o bliskich nam mężczyznach ;) Może ma to związek z dzisiejszym Dniem Chłopaka? :D Byłby to fajny dodatek do prezentu ;)
SKŁAD: Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Sodium Chloride, Sodium Lauryl Sulfate, Parfum, Citric Acid, Cocamidopropyl Betaine, Magnesium Chloride, Magnesium Nitrate, PEG-4 Rapeseedamine, Sodium Sulfate, Benzoic Acid, Disodium EDTA, Methylchloroizothiazolinone, Methylisothiazolinone, Sodium Benzoate, Citronellol, Linalool, CI 19140, CI 61570.
Cougar, Brazillian Papaya - olejek do twarzy
Brazylijski olej z papai jest delikatnym, ale pracowitym olejem, zawierającym składniki odżywcze, minerały, przeciwutleniacze i witaminy. Brazylijski olej z papai ma zdolność przenikania głęboko w warstwy skóry, dzięki czemu osiąga fenomenalne rezultaty. Sposób użycia: Nakładaj 1-2 krople na twarz i szyję i delikatnie wmasuj w skórę każdego ranka i wieczorem przed nałożeniem kremu. Unikaj okolic oczu.
Produkt pełnowymiarowy. Jeden z czterech wariantów: Cougar, Brazillian Papaya - olejek do twarzy; Dellawell, luksusowe masło; Insight, nawilżający spray dodający objętości; Oway, Hmilk No Stress - mleczko odbudowujące, wiązania dwusiarczkowe.
Pojemność: 30 ml
Cena: 111 zł
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Cena - wow. Z pewnością nie pokuszę się na kolejne opakowanie, nawet jeśli to sprawdzi się rewelacyjnie i będą fajerwerki. Najzwyczajniej mnie na taką przyjemność nie stać :D Ale samego kosmetyku jestem bardzo ciekawa. Olejki w pielęgnacji uwielbiam. Do włosów, twarzy czy ciała. Troszkę się obawiam, że może mnie zapychać, ale to wszystko się przetestuje ;) Tego produktu jestem chyba najbardziej z całego pudełka ciekawa. Pewnie jeszcze na blogu o nim usłyszycie ;)
A tak w ogóle to zauważyliście, że w nadruku na etykiecie jest błąd :D Piszemy Brazilian, przez jedno "l", a nie Brazillian :D
SKŁAD: Aqua (Water), Glycerin, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Olive Oil PEG-7 Esters, PEG-60 Almond Glycerides, Benzyl Alcohol, Lecithin, Rubus Chamaemorus Fruit Extract, Tuber Aestivum Extract, Leuconostoc/Radish Root Ferment Filtrate, Potassium Sorbate, Diisopropyl Adipate, Opuntia Ficus-Indica Flower Extract, Ubiquinone, Sodium Benzoate, Citric Acid, Fucus Vesiculosus (Bladderwrack) Extract, Sorbic Acid, Butylparaben, Ethylparaben, Methylparaben, Propylparaben, Gold, Phenoxyethanol, Tocopheryl Acetate, Disodium EDTA, Dehydroacetic Acid, Ethylhexylglycerin, Parfum (Fragrance), Argania Spinosa Kernel Oil, Cannabis Sativa Seed Oil, Donkey Milk, Passiflora Edulis (Passionfruit) Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Polymethylsilsesquioxane, Lactobacillus/Punica Granatum Fruit Ferment Extract, Propylene Glycol, Alcohol, Lycium Barbarum (Gojiberry) Fruit Extract, Hydrolyzed Actin, Mangifera Indica (Mango) Fruit Extract, Caffeine, Caprylic/Capric Triglyceride, Carica Papaya (Papaya) Fruit Extract, Citrus Paradisi (Grapefruit) Fruit Extract, Croton Lechleri Resin Extract, Euterpe Oleracea Fruit Extract, Hydrolyzed Caviar Extract, Hydrolyzed Roe.
Hialu Pure, serum z kwasem hialuronowym 3%
Hialu Pure to gęste serum z kwasem hialuronowym w formie żelu. Jest produktem o najwyższej jakości, nie powodującym podrażnień i uczuleń. Stosowany na skórę poprawia nawodnienie skóry właściwej przyczyniając się do poprawy jej elastyczności i sprężystości. Skóra staje się bardziej nawilżona i odżywiona. Regularne stosowanie opóźnia procesy starzenia, a skóra odzyskuje naturalną jędrność i blask.
Produkt pełnowymiarowy.
Pojemność: 10 ml
Cena: 21,90 zł
Termin ważności: 3 miesiące od otwarcia
Niesamowite :D Ostatnio myślałam o tym, że nigdy żadnego kosmetyku z tym kwasem nie próbowałam, i że chyba wypadałoby to zmienić. I puff, przychodzi ShinyBox, a tam co? Serum z kwasem hialuronowym. Wyżej pisałam, że olejku z Cougar jestem najbardziej ciekawa, ale to chyba nieprawda. To serum równie mocno mnie ciekawi. Sporo w tej edycji kosmetyków do pielęgnacji twarzy, a ja mam już spore zapasy, ale nie narzekam. Będę testować, szczególnie, że wrześniowe produkty naprawdę mnie intrygują ;)
SKŁAD: Aqua, Hyaluronic Acid, Gluconolactone, Sodium Benzoate.
Chantal, Spray Mask 12in1
Produkt marki Chantal z serii ProSalon o natychmiastowym działaniu, w formie maski, bez spłukiwania. Wzbogacony olejkiem arganowym oraz keratyną dla kompleksowej pielęgnacji nawet najbardziej wymagających włosów.
Produkt pełnowymiarowy.
Gramatura: 150 g
Cena: 24 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
Kolejny kosmetyk do pielęgnacji włosów, których u mnie nigdy za wiele :D Bardzo cieszy mnie to, że jest to maska w sprayu bez spłukiwania, takich nie mam zbyt dużych zapasów. Zapewnienia producenta też ciekawią. Produkty typu 12w1 raczej mnie nie przekonują, ale tutaj użyte jest to w znaczeniu 12 właściwości, jakie maska posiada. No, zobaczymy czy zauważę wszystkie te rezultaty ;)
SKŁAD: Aqua, Cetearyl Alcohol, Behentrimonium Chloride, Amodimethicone, Bis-Diisopropanolamino-Pg-Propyl Dimethicone/bis-Isobutyl Peg-14 Copolymer, Polyquaternium-70, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Hydrolyzed Keratin, Argania Spinosa Oil, Hydrolyzed Silk, Panthenol, Polyquaternium-55, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol, Cetrimonium Chloride, Trideceth-12, Polysorbate 20, Butyloctanol, Dipropylene Glycol, Parfum, Citric Acid, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Butylphenyl Methylpropional, Limonene, Linalool.
Pablo Color, Matt Collection - bronzer
Produkt pełnowymiarowy.
Gramatura: 5 g
Cena: nie znalazłam informacji
Termin ważności: 30 grudnia 2021
To kosmetyk, który dostałam jako ambasadorka pudełka ShinyBox. Marki nie znam, gdzieś kiedyś logo widziałam, ale nie miałam okazji wypróbować wypustów tej firmy. Na stronie producenta nie znalazłam żadnych informacji dotyczących tego bronzera. Ogólnie wygląda ładnie, jest jasny i ma przyjemny kolorek. Nie ma na opakowaniu żadnego oznaczenia, więc nie wiem czy są dostępne inne odcienie. Latem będzie zbyt jasny, ale na zimą sprawdzi się idealnie. To co mi się nie podoba to to, że ma bardzo intensywny zapach i nie wiem czy jest on do końca przyjemny. Mam już sporo bronzerów, ale takiego odcienie nie, więc z chęcią go przetestuję.
SKŁAD: Talk, Caolin, Titanium Dioxide, Sorbitan Oleate, Isostearate, Castor Oil, Carnauba, Linalool, Alpha Methyllonone, CI +/- 77491, CI77492, CI77499.
Podsumowując...
Moim zdaniem jest to jedno z lepszych, o ile nie najlepsze pudełko dotychczas. Jedynie dezodorant wymieniłabym na coś innego. Żelu pod prysznic też nie użyję, ale z pewnością sprawdzi się obdarowanemu przeze mnie mężczyźnie. Pozostałe produkty bardzo mnie ciekawią i nie mogę się już doczekać, żeby zacząć ich testować ;) Pewnie pojawią się jakieś recenzje. Także jeśli coś szczególnie wpadło Wam w oko to dawajcie znać, a będę testowała to w pierwszej kolejności.
Moja ocena: 5-/5
Znacie te pudełka?
Lubicie taką zabawę? A może macie to konkretne? Co o nim sądzicie?
Próbowałyście któregoś z ww. produktów? Jak się u Was sprawdziły? Byłybyście
zadowolone z takiej zawartości? I co myślicie o produktach, które są dla Was
nowościami? Skusicie
się?
~ wredna
Ciekawi mnie tylko olejek i serum :)
OdpowiedzUsuńZaciekawiło mnie to serum :)
OdpowiedzUsuńNo w sumie nie takie złe. Mnie zaciekawiło jedynie serum z kwasem oraz, o dziwo, dezodorant. Podobnie jak Ty, nie lubię zapachu róż, ale gdyby trafił do mnie ten dezodorant, użyłabym. Sama jednak nie kupiłabym go - ze względu na zapach i obaw,czy na pewno dobrze działa...
OdpowiedzUsuńPachnie różami. Tylko. Stwierdziłam, że wykorzystam go w ramach odświeżacza powietrza :D Ale tylko w łazience, bo w pokojach bym nie zniosła :D
Usuńten olejek do twarzy zwrócił najbardziej moją uwagę :D
OdpowiedzUsuńMi się podoba ze względu na te kody rabatowe 😍
OdpowiedzUsuńSTR8 ma bardzo fajnie pachnące kosmetyki -kilka lat temu sprezentowałam ich perfumy bratu ☺
Pozdrawiam
Lili
Ten żel też pachnie bardzo przyjemnie ;) Ja kodów rabatowych raczej nie wykorzystuję, więc zazwyczaj dorzucam do paczek :D
UsuńSerum bardzo mnie zaciekawiło :)
OdpowiedzUsuńW takim razie chyba trzeba testować i napisać recenzję, bo sporo osób się nim interesuje ;)
UsuńNawet nie najgorsze pudełko, pare rzeczy chętnie bym uzyła :)
OdpowiedzUsuńcałkiem fajna zawartość:)
OdpowiedzUsuńCiekawa zawartość pudełka!:)
OdpowiedzUsuńWow, całkiem niezła zawartość!:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Świetny box, bardzo mi się podoba!!
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/09/pozegnanie-lata-w-szarosci.html
produkty Aussie są fajne;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i mnie się sprawdzą ;)
Usuńdaj potem znać:)
UsuńZ pewnością napiszę o nich kilka słów, najprawdopodobniej w denku ;) Albo ulubieńcach, kto wie :D
Usuńhaha ok:D ciekawe na co wypadnie xd
Usuńdawno nie byłam tak zadowolona z boxu kosmetycznego jak teraz z- oś pięknego :)
OdpowiedzUsuńTo podobnie jak ja ;) Mam nadzieję, że ShinyBox utrzyma dobrą passę ;)
UsuńZawartość jest przyjemna, ale niestety nie do końca trafia w moje potrzeby. Żałuję, że olejek z papają nie ma lepszego składu.
OdpowiedzUsuńNo, jak się płaci taką cenę to można wymagać ;) Dla mnie jednak nie skład, a działanie jest najważniejsze ;) Zobaczymy jak się sprawdzi ;)
UsuńAmazing post, dear! A big hello from Germany!
OdpowiedzUsuńHugs ♥
Ja najbardziej cieszę się z serum i olejku :)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, całkiem niezłe pudełko, zwłaszcza, gdy ma się w pamięci niektóre poprzednie edycje tego box'a :)
OdpowiedzUsuńMnie wrzesień też miną z prędkością światła, pewnie przez moje praktyki. :D Zawartość pudełka bardzo fajna. Z produktów do włosów bym się ucieszyła, bo jak pisałaś nigdy ich za wiele. :D Dezodorant w spayu wydaje się być ciekawy.
OdpowiedzUsuńTrafiły się tym razem naprawdę super produkty.
OdpowiedzUsuńFaktycznie zacna zawartość pudełka :)
OdpowiedzUsuńthese products seems new to me, yet looks promising.
OdpowiedzUsuńbtw, hope you can comment on this post -- BLOG
Przyznam się bez bicia że nie znam ani jednego produktu z tego pudełka :D A co do samych pudełek to nigdy nie przepadałam za tą zabawą, ale wiem że u niektórych się fajnie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńJa też nie znam tych kosmetyków, także będzie jeszcze więcej zabawy przy ich testowaniu :D
UsuńLove.
OdpowiedzUsuńTo prawda, w tym miesiącu wiele dziewcząt zachwyca się tym pudełkiem, i mówią że jest jednym z lepszych - sama mimo że go nie mam również uważam że jest kuszące:)
OdpowiedzUsuńSam fakt, że szybko się wyprzedało mówi sam za siebie ;)
UsuńTen olejek do twarzy i serum z wielką chęcią bym przetestowałą! ;)
OdpowiedzUsuńJa nie jestem fanką pudełek :) Nie wszystkie kosmetyki trafiają w nasz gust, część jest taka malutka, nie cieszy oczu. Chociaż faktycznie czasem można znaleźć prawdziwą perełkę :)
OdpowiedzUsuńSuper caixa amei, obrigado pela visita e bom final de semana.
OdpowiedzUsuńBlog:https://arrasandonobatomvermelho.blogspot.com
Canal:https://www.youtube.com/watch?v=DmO8csZDARM
Świetna zawartość pudełeczka :D Olejek do twarzy bardzo mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Same ciekawe produkty ;)
OdpowiedzUsuńOlejek i serum jest bardzo ciekawy. Ja teraz czekam na październikowy shinybox
OdpowiedzUsuńI ja czekam ;) Ciekawa jestem czy ShinyBox utrzyma dobrą passę ;) Poza tym to będzie już równo rok, od kiedy dostaję pudełka ;)
UsuńPoprzednie i aktualne pudełko bardzo mi do gustu przypadło - faktycznie świetny zestaw!
OdpowiedzUsuńI moim zdaniem dwa ostatnie pudełka miały bardzo dobrą zawartość ;)
UsuńSerum to coś dla mnie tym bardziej że ostatnio cieszą się niezłą sławą :D <3
OdpowiedzUsuńjestem tu nowa :(Blog <3
Bardzo zaciekawił mnie ten krem Biotanique. Natomiast z produktami firmy Aussie się nie polubiłam. :)
OdpowiedzUsuń