PIANKA MARSHMALLOW W PERFUMACH
Czyli kolejny słodziak. Ale czy na pewno? + Rozdanie

Szał zapachowy trwa ;) Wciąż szukam swoich ideałów. Jak na razie obsadziłam jedynie wieczorowca - Gucci Guilty. Pozostałe miejsca wciąż czekają na zajęcie ;) Tak więc dziś przyszedł czas na wypróbowanie kolejnego flakonika. A przy okazji przetestujemy sobie też nowość od Nicole, jaką jest Smart Filler :D A co to takiego przeczytacie poniżej. Ale powiem, że sam zamysł ciekawy i całkiem praktyczny ;)
A jaką woń wybrałam tym razem? Szukałam czegoś co będzie mniej słodkie, może troszkę bardziej kwiatowe, ale wciąż niezbyt mdłe; intensywne i z pazurem. Kiedy studiowałam nuty zapachowe Dolce & Gabbana Pour Femme Intense stwierdziłam, że może to być coś delikatnego, ale nieoczywistego. Tak więc stanęło właśnie na nim. Okazał się inny niż przewidywałam, ale o tym niżej ;)


O marce słów kilka
Sklep internetowy Nicole oferuje perfumy w róznych buteleczkach, jest ich kilkanaście do wyboru. Możesz wybrać małe, poręczne idelane do podróży lub pracy. Średnie lub duże ozdobią Twoją łazienkę. Każdą z nich można napełnić ponownie przy użyciu napełniacza, którego nazwaliśmy Smart Filler Nicole.

W sklepie internetowym Nicole gwarantujemy wysoką jakość i oryginalność naszych perfum w różnorodnych buteleczkach, oraz szybkie terminy dostaw.


Od producenta
Perfumy Nicole 161 jak i wszystkie inne perfumy Nicole dla kobiet spowodują, że poczujesz się magicznie i wyjątkowo, a zarazem dodadzą Ci otoczki tajemniczości i kobiecości. W ofercie zapachów damskich proponujemy zakup perfum o unikalnym, trwałym i wyjątkowym zapachu.
Mój nr: 161
Kategoria: kwiatowo-owocowa
Pojemność: 9ml + 30ml
Oryginalny odpowiedni: Dolce & Gabbana, Pour Femme Intense


Opakowanie i nuty zapachowe
Zacznę od tego, że na stronie marki do wyboru mamy pojemności od 2,5 ml do 250 ml. Jednak w nowej opcji Smart Filler dostajemy małą, torebkową wersję 9 ml + 30 ml uzupełniacza. 
Nasze kilkumililitrowe maleństwo przychodzi w szklanej, zgrabnej i prostej buteleczce z plastikowym rozpylaczem, takim jak często spotykane są w mgiełkach. Całość wygląda elegancko i jak najbardziej mnie przekonuje. Dodatkowo jej kompaktowa wersja jest idealna do torebki, a buteleczka z uzupełniaczem sprawia, że dostajemy takie 2w1. Mam jednak zastrzeżenia do samego atomizera. Może jest to kwestia kilku pierwszych psiknięć, ale nie dozuje on mgiełki, a czystą wodę, która ścieka też po całym opakowaniu; zacina się i ciężko się z nim pracuje. Istnieje też możliwość, że trafiłam na felerną sztukę ;) Nie wykluczam ;) Niemniej da się go używać, choć do najprzyjemniejszych to nie należy.
Natomiast sam refiller dostajemy w białym, plastikowym opakowaniu z odpowiednią końcówką. Jeżeli chodzi o wygląd to nic specjalnego, ale w końcu produkt ten nie jest przeznaczony do wystawiania na toaletkę ;)
A gdybyście zastanawiali się jak to działa to zapraszam do obejrzenia filmiku tutaj ;)

Nuty głowy: zielona mandarynka, neroli
Nuty serca: tuberoza, kwiat pomarańczy
Nuty bazy: drzewo sandałowe, pianka marshmallow
Najbardziej wyczuwalne nuty: pianka marshmallow, drzewo sandałowe, kwiat pomarańczy


Ale jak to pachnie?
Pierwsze uderzenie jest bardzo alkoholowe, wręcz spirytusowe (podejrzewam, że jest to wina zbyt intensywnie zaaplikowanego zapachu, niestety atomizer uniemożliwia delikatne nałożenie perfum). Na szczęście po kilku sekundach spirytusowy aromat się ulatnia i w końcu możemy się przywitać ze słodziutką pianką marshmallow. Jednak nie oczekujcie tutaj ulepku ociekającego cukrem. Jest delikatniej, subtelniej i bardziej pudrowo, ale jednocześnie intensywnie i bardzo ciekawie. Charakteru całości dodaje pomarańcza, a głębi drzewo sandałowe. 
Mimo tego, że na pierwszy plan wysuwa się tutaj słynny słodycz, nie postawiłabym tego zapachu na równi z La Vie Est Belle. Tutaj mamy lekko gorzkie i kwaskowe tony. Jest to coś co bardzo mi odpowiada. Takiej wyrafinowanej, delikatnie tajemniczej słodyczy szukałam już od jakiegoś czasu. Uwielbiam zapachy z pazurem, a ten zdecydowanie do nich należy. Kojarzy mi się on z pewną siebie, niezależną i świadomą samej siebie kobietą.
Powiem krótko, bardzo miłe zaskoczenie.

Po kilku godzinach całość się uspokaja. Teraz prym wiodą kwiaty (pomarańczy, neroli i tuberoza) wylegując się na słodkiej pościeli z marshmallow. W tle nadal majaczy nam gorzkawa pomarańcza. Na tym etapie zapach staje się niezwykle wyrafinowany i głęboki, acz nie duszący. Słodko-gorzki, świdrujący początek, przechodzi w spokojniejsze kwiatowo-piankowe rozwinięcie.

Sama końcówka podoba mi się najmniej, dlatego najprawdopodobniej będę perfumy poprawiała przed wybrzmieniem tego etapu. Jest trochę za delikatnie i zbyt spokojnie. Nadal pozostajemy w charakterze słodko-pudrowym, ale brakuje mi tutaj wcześniejszej goryczki i głębi. Nie jest to absolutnie brzydka końcówka, ale przy wcześniejszych, głębokich fazach, wydaje mi się zbyt mdła. Jest milutka, urocza, zwiewna i słodziutka, niemalże zwiewna. Zazwyczaj takie akordy bardzo mi odpowiadają i tu też mój nos bardzo lubi, jednak tęsknię za ich intensywnością ;)


Czy polubiłam się z tym zapachem?
Powtórzę, bardzo miłe zaskoczenie. Takiego tajemniczego, głębokiego i słodko-gorzkiego, lekko kwaskowego zapachu szukałam. No i znalazłam ;) Zdecydowanie trafia na półkę ulubione. Powiem więcej, zastanawiam się czy nie przejmie miejsca La Vie Est Belle ;) Taką ma nad nim przewagę, że jest mniej popularny ;) Kiedy się nim pryskam mam pewność, że 1/3 spotkanych po drodze kobiet nie będzie pachniało tak jak ja ;) Dodatkowo, tutaj mamy ciepły, otulający, niemal zawiesisty charakter, który odpowiada mi w 100%.


Projekcja i trwałość
Mimo tego, że perfumy mają ostry, intensywny początek, nie oczekujcie od nich ogromnej projekcji. Snują się na szerokość ramion. Nie będzie ich czuć z kilometra, ale mijana osoba może zostać przez nas skuszona :D 
Powiem szczerze, że delikatnie rozczarowały mnie też trwałością. Intensywne pozostają jedynie 4-5 godzin, po tym czasie stają się bliskoskórne i raczej niewyczuwalne dla nieintymnego otoczenia. Także 9 ml buteleczka w torebce jak znalazł ;)


Cena i dostępność
Stacjonarnie perfum marki Nicole Cosmetics chyba nie dostaniecie. Ale na stronie producenta macie szeroki wybór zapachów (zarówno zamienników, jak i tych oryginalnych) i sposobów wysyłki. Ceny różnią się w zależności od wybranej pojemności: od 4,99 zł/2,5 ml do 79,99 zł/100 ml.
A jeżeli chodzi o miniaturkę + uzupełniacz to również mamy do wyboru różne pojemności refillera: 26,99 zł/30 ml i 59,99 zł/100 ml. Istnieje też możliwość zapisania się do Klubu Nicole, dającego upusty do 35% ;) Więcej na ten temat tutaj.

Podsumowując...
Mimo felernego atomizera, trochę mdłego zakończenia i nie najlepszej projekcji i trwałości, stwierdzam, że produkt jest naprawdę godny uwagi. Sam zapach zdecydowanie trafia w moje gusta i ląduje wśród ulubionych buteleczek. Dodatkowo forma Smart Filler jest bardzo dobrze przemyślana. Myślę, że większość kobiet przyzna mi w tym rację ;) O ile nie mam problemów z zabraniem dużego flakonika do mojej codziennej, bezdennej torby, tak mniejsze kopertówki na większe wyjścia takich gabarytów nie pomieszczą. 
Moja ocena: 4+/5


Rozdanie
A jeżeli zainteresowało Was słowo "Rozdanie" w tytule to zapraszam tutaj ;) 
Aby wziąć udział w losowaniu należy:
- polubić i obserwować profil Nicole na Facebooku;
- obserwować profil Nicole na Instagramie;
- w komentarzu ze zgłoszeniem (na Instagramie) zaprosić trzy osoby.
Dodatkowe losy można zgarnąć za:
- obserwację bloga Wredna z Wyboru
- obserwację mojego Instagrama
Do wygrania bestsellerowy zapach z wybranej kategorii (zmysłowe, orientalne, kwiatowe, owocowe)
w formie zestawu Smart Nicole 9ml i Smart Filler Nicole 30ml. Zabawa trwa do 30 listopada, wyniki zostaną ogłoszone 1 grudnia, a wysyłka nagrody nastąpi przed mikołajkami ;) Także może to być również idealny pomysł na prezent dla bliskiej osoby ;)

Znacie perfumy od Nicole? Co sądzicie o formie Smart Filler? Też macie problemy z zabieraniem flakoników w dużych pojemnościach? I co myślicie o moim zapachu? Znacie go? Przypadł Wam do gustu? A może Was zaciekawiłam? Bierzecie udział w rozdaniu?

~ wredna

44 komentarze:

  1. Ja się na perfumach znam jak wilk na gwiazdach (czyli wcale) i pewnie stąd wynika, że nie słyszałam o Nicole. Choć nie powiem -ta tuberoza w składzie mnie najbardziej zaciekawiła, bo ostatnio wąchałam perfumy, gdzie była główną nutą i pachniały całkiem ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znałam wcześniej tej firmy, ale chyba się nią zainteresuję, bo te perfumy pachną ciekawie, pasuje mi ten zapach :) Problemy z atomizerem to pewnie kwestia czasu, powinna się niedługo "wyrobić" :)

    OdpowiedzUsuń
  3. miałam dwa ich perfumy i uwielbiałam je :) tego zapachu nie znam tego zapachu ale lubie takie tajemnicze słodko-gorzkie z kwaskowatym :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie polecam wypróbować, bo ja się zakochałam ;) Zdetronizował nawet mojego wcześniejszego ulubieńca - inspirację La Vie Est Belle ;)

      Usuń
  4. Wiele dobrego o nich slyszallam.:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś je miałam i chętnie sprawdzę inne zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam inną wersję od Nicole, ale zapach mi się nie podobał. Nie przepadam za markowymi perfumami i ich tańsze odpowiedniki też mnie nie przekonują.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam zapachów tej firmy, ale bardzo chętnie bym sprawdziła czy przypadną mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio było u Ciebie dużo o cieniach, pędzlach, a teraz ciągle o zapachach! :D
    Nie wiem, czy ten zapach by mi się spodobał... może być różnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jesienią uaktywnia mi się perfumomania ;) Ale spokojnie, za jakiś czas mi przejdzie ;)

      Usuń
  9. wydaje mi się, że zapach by mi się spodobał :) lubię nuty drzewa sandałowego

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie takie zapachy ;) Coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pierwszy raz słysze o tym zapachu ;)

    Pozdrawiam i życzę miłego wieczoru ;)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mialam tych ale w sumie to jednak wole markowe : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tych perfum. Jednak nie najlepsza trwałość mnie trochę zniechęca.

    OdpowiedzUsuń
  14. Znam ludzi, których naturalna nutka zapachowa mogła by być przetwarzana na perfumy :P
    Pozdrawiam Insolitus (scholae.ucoz.pl)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moje klimaty, lubie takie zapachy! Z chęcią dołączam do obserwatorów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szkoda, że są średnio trwałe. Ja uwielbiam, kiedy perfumy czuję na włosach jeszcze następnego ranka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na włosach zapachy zawsze utrzymują się dłużej ;) Myślę, że i te czułabyś na czuprynie następnego dnia ;)

      Usuń
  17. Na mnie niestety słabo się trzymają zapachy :/ Ale może rozejrzę się za jakimś zapachem tej marki ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie dla mnie zapach :) Ale ciekawy pomysł!

    OdpowiedzUsuń
  19. Znam NIcole i świetnie się spisują ;) najbardziej lubię odpoiednik Cacharel Amore amore ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Dużo czytałam o perfumach Nicole, sama nie miałam z nimi styczności. Myślę, że ten zapach przypadłby mi do gustu :)
    Obserwuję! :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Firmę znam, miałam kilka całkiem fajnych zapachów:)

    OdpowiedzUsuń
  22. jestem bardzooo zaciekawiona tym produktem ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja ostatnio odchodzę od słodkich zapachów.
    Jakoś nieco mi się zmienił gust jeśli chodzi o perfumy.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Zaciekawił mnie Twój opis tych perfum, chociaż wolę zapachy, które bez problemu trzymają się cały dzień i nie trzeba ich poprawiać. Na szczęście nie jest to jakiś duży problem :)
    http://paulan-official-blog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. Zaciekawiłaś mnie tym zapachem :) Ja nawet w mniejszej torbie potrafię znaleźć miejsce dla butli perfum :D Brawo ja :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sporo zależy też od buteleczki ;) Mam jedną o wymiarach 6cm/6cm/6cm i nijak nie mogę jej do małej torebki wcisnąć :D A bardzo żałuję, bo to moje ulubione perfumy ;)

      Usuń
  26. Fajne opakowanie do torebki :)
    Powodzenia dla osób biorących udział w rozdaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  27. jakoś nie mogę sie przekonać do takich "odpowiedników" droższych perfum, miałam kilka i z żadnych nie byłam zadowolona :/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ciekawe nuty zapachowe :) Lubie też takie małe opakowania idealne na jakiś wyjazd.

    OdpowiedzUsuń
  29. z tymi nutami to normalnie jak tak dużo rodzajów jak w muzyce? :O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na nutach w muzyce kompletnie się nie znam, ale zapachowych jest sporo ;) Ile zapachów, tyle nut ;)

      Usuń
    2. Rzecz zaprawdę zaskakująca :D

      Usuń
  30. Zainteresowały mnie te kosmetyki, muszę je kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Obawiam sie, ze moglby byc dla mnie za slodki :)

    OdpowiedzUsuń
  32. nie przepadam jakoś za tymi perfumami od Nicole ;) nie wiem, ale sama marka mnie lekko irytuje ;D

    OdpowiedzUsuń

Serdecznie dziękuję za wszystkie komentarze i obserwacje. To bardzo wiele dla mnie znaczy.

Za każdy przemyślany komentarz odwdzięczam się tym samym.
Nie mam nic przeciwko wzajemnej obserwacji, pod warunkiem, że masz zamiar zaglądać na bloga i vice versa.
Jeśli obserwujesz, daj znać w komentarzu.

***

I appreciate all the comments and followers. It means the world to me.

If you leave a well-thought-out comment I will comment back.
I don't mind following each other, as long as you are willing to visit my blog and vice versa.
If you join to my followers, please let me know in a comment.