Jak zobaczycie na zdjęciach, zmieniło się samo pudełko. Wcześniej było otwierane tak, że jedna część wieczka była przytwierdzona do całości. Teraz, możecie nakrywkę zupełnie ściągnąć. Moim zdaniem, zmiana na plus ;) Sama szata graficzna cudna, uwielbiam te pastele i prostotę, całość wygląda znacznie bardziej ekskluzywnie i elegancko.
Poza tym, ambasadorki znalazły w tegomiesięcznej edycji dodatkowy produkt marki Mesauda Milano, który był wymienny, a stałe klientki dzięki przeprowadzonej ankiecie same mogły zdecydować, który z produktów tej firmy dostaną w swoim zestawie.
INFORMACJA: Rozdanie zostaje przedłużone do 02.06.2018 godz. 23.59
O majowym pudełku
Odkryj majowe pudełko ShinyBox i to w nowej odsłonie! Specjalnie na Wasze życzenie od tego miesiąca zmieniamy sposób pakowania comiesięcznej porcji kosmetyków.
Zestaw “Get the new look” to niezbędnik piękna, który sprawdzi się u każdej z nas.
Standardowo w pudełku
znajdziemy również ulotkę z rozpiską zawartości oraz kod rabatowy do wykorzystania na stronie lekkiesmaki.pl
Mesauda Milano, błyszczyk Extreme Gloss
Ekstremalnie połyskujący błyszczyk z długotrwałym efektem lakieru, prosto ze słonecznej Italii! Mesauda Milano to młoda i dynamiczna firma z Włoch, wyróżniająca się na rynku swoim profesjonalizmem i umiejętnością zapewnienia wyłącznie najlepszych innowacji w branży kosmetycznej.
Produkt pełnowymiarowy, jeden z dwóch wariantów: Mesauda Milano, błyszczyk Extreme Gloss; Mesauda Milano, kredka do ust Xpress Lips (ambasadorki znalazły w pudełku oba produkty).
Pojemność: 3,8 ml
Liczba dostępnych kolorów: 10
Mój odcień: 311 Provocante
Cena: ok. 44 zł
Termin ważności: 18 miesięcy od otwarcia
Jeżeli czytacie mojego bloga to wiecie, bo trąbię o tym przy każdej okazji, jedyne wykończenie pomadki na ustach, jakie toleruję to pełny mat. Błyszczyków nie używam od gimnazjum :D Moje usta bardzo niekorzystnie wyglądają, kiedy błyszczą. Dlatego pierwszy kosmetyk i już coś, co mnie zupełnie nie ucieszyło. Powędruje w świat, choć nie wiem czy ktoś w moim otoczeniu używa takiej czerwieni :D Nawet gdyby była to szminka matowa to kolor zupełnie nie mój ;)
INGREDIENTS: Polybutene, Octyldodecyl Stearoyl Stearate, Vp/Hexadecene Copolymer, Triethylhexanoyn, Triisodecyl Trimellitate, Isocetyl Stearate, Diisostearyl Malate, Silica Dimethyl Silylate, Glyceryl Behenate/Eicosadioate, Phenylpropyldimethylsil Oxysilicate, Pentaerythrityl Tetraisostearate, Aroma (Flavor), Tocopheryl Acetate, Diethylhexyl Syringylidenemalonate, Caprylic/Capric Triglyceride, Tin Oxide, Silica. May contain: CI77891, CI77491, CI45410, CI15850.
Mesauda Milano, kredka do ust Xpress Lips
Jest to ołówek do ust o wyjątkowo miękkiej teksturze, który można łatwo i delikatnie nakładać na usta. Dzięki wysokiej zawartości pigmentów, ta długotrwała formuła ma bogate uwalnianie koloru i doskonałe krycie.
Produkt pełnowymiarowy, jeden z dwóch wariantów: Mesauda Milano, błyszczyk Extreme Gloss; Mesauda Milano, kredka do ust Xpress Lips (ambasadorki znalazły w pudełku oba produkty).
Gramatura: 1,14 g
Mój odcień: 101
Cena: ok. 28 zł
Termin ważności: 24 miesiące od otwarcia
Kiedy pierwszy raz zobaczyłam ten produkt to pomyślałam, że jest to kredka do brwi, która ucieszyłaby mnie znacznie bardziej niż ta do ust w takim kolorze. Jest to głęboki, ciemny brąz. Wyglądałabym w nim fatalnie... Mam zbyt małe wargi, aby katować je tak mrocznym odcieniem. Zastanawiam się czy nie spróbować jej jednak na brwi, bo wydaje się, że mogłaby się do tego nadać. Jeśli nie to nie mam pojęcia co z nią zrobić. Kto z Was decyduje się na tak głęboki makijaż ust?
INGREDIENTS: Caprylic/Capric Triglyceride, Bis-Diglyceryl, Polyacyladipate-2, Hydrogenated Olive Oil, Myristyl Esters, Polyethylene, C10-18 Triglycerides, Hydrogenated Cottonseed Oil, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Candelilla Cera, Copernica Cerifera Cera, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Mica, CI77491, CI77891, CI77492, CI77499, CI75470.
Seacret, chusteczki do demakijażu z minerałami z Morza Martwego
Chusteczki te skutecznie czyszczą nawet wodoodporny makijaż. Idealnie sprawdzają się zarówno w użytku domowym, jak i w podróży, zapewniając przy tym odpowiednie nawilżenie i pozostawiając efekt gładkiego, łagodzącego uczucia.
Produkt pełnowymiarowy.
Wymiary chusteczek: 20 cm x 15 cm
Liczba chusteczek: 25
Cena: ok. 104 zł
Termin ważności: 3 miesiące od otwarcia (lub do maja 2020)
Po pierwsze cena zwaliła mnie z nóg. W życiu nie wydałabym takiej kwoty na chusteczki do demakijażu, szczególnie, że z takowych korzystam bardzo rzadko. Zdecydowanie bardziej wolę tradycyjne płyny micelarne. Ale nie ukrywam, mogą się przydać w podróży i pewnie w takich okolicznościach właśnie po nie sięgnę. Jestem ciekawa co one będą robiły. Za taką cenę to chyba pozmywają naczynia :D Może kiedyś pojawi się recenzja, kto wie, jak mnie pozytywnie zaskoczą, to czemu nie ;) Na razie uważam, że to takie, ot, chusteczki, które zużyję, bo szkoda, żeby się zmarnowały ;) Ni mnie to ziębi, ni grzeje ;)
PS Ale bardzo podoba mi się gra słów w nazwie marki :D Lubię takie lingwistyczne ciekawostki ;)
INGREDENTS: Water/Aqua, Caprylic/Capric Triglyceride, Cyclopentasiloxane, Cetearyl Isononanoate, Glycerin, Hexylene Glycol, PEG-8, Phenoxyethanol, Glyceryl Stearate, PEG-100Stearate, Dimethicone, Fragrance/Parfum, Stearyl Alcohol, Sodium Hydroxide, Aloe Barbadensis (Aloe Vera) Leaf Juice, Carbomer, Sea Salt/Maris Sal (Dead Sea Minerals), Xanthan Gum, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Tocopheryl Acetate (Vitamin E), Disodium Cocoamphodiacetate, Tetrasodium EDTA, Citric Acid, Cucumis Sativus (Cucumber) Extract, Sodium Chloride, Sodium Glycolate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate.
Zielone Laboratorium, maska głęboko oczyszczająca z białą glinką
Głęboko oczyszczająca maska stworzona na bazie białej glinki, która doskonale eliminuje zanieczyszczenia, absorbuje z powierzchni skóry nadmiar sebum, łagodzi podrażnienia i rozjaśnia.
Produkt pełnowymiarowy, jeden z dwóch wariantów: Golden Rose, Color Correct Crayon, kamuflujący korektor w kredce; Zielone Laboratorium, maska głęboko oczyszczająca z białą glinką.
Pojemność: 10 ml
Cena: ok. 11 zł
Termin ważności: 13 marca 2020
Na wstępie warto wspomnieć, że kosmetyk jest wegański, a 5% dochodu z jego sprzedaży zostanie przekazane schronisku w Korabiewicach.
Wiecie, że po maseczki do twarzy sięgam rzadko. Być może powiedzie, że to ogromny błąd, jednak mam tak wrażliwą i skłonną do alergii skórę, że najzwyczajniej boję się stosować nowe kosmetyki na twarz. Moja kolekcja masek rośnie i stale mówię sobie, że w końcu zaryzykuję, ale ciągle pojawiają się jakieś zbliżające się wydarzenia, na których być muszę. I tak odkładam, bo przecież nie pójdę ze spuchniętą twarzą... Ale opis tego produktu tak mnie zainteresował, że w końcu muszę znaleźć jakąś lukę w grafiku i jej wypróbować ;)
INGREDIENTS: Aqua,Kaolin, Myristyl Myristate, Caprylic/Capric Triglycerides, Mentha Piperita Flower/Leaf/Stem Water, Glycerin, Glyceryl Stearate Citrate, Calendula Officinalis (Calendula) Flower Extract, Panthenol, Tocopherol , Rosmarinus Officinalis (Rosmarin) Leaf Oil, Phytic Acid, Sodium Hydroxide, Sodium Citrate, Sodium Acrylates Copolymer, Lecithin, Xanthan Gum, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Limonene.
C-THRU, dezodorant perfumowany w sprayu Cosmic Aura
Zapach C-THRU Cosmic Aura to idealny produkt na lato, perfumowana mgiełka idealnie odświeża zapach ciała podczas letnich dni. To zapach dedykowany kobietom, które chcą podkreślić swoją zmysłowość, elegancję oraz tajemniczą "aurę", która ich otacza.
Produkt pełnowymiarowy, nowość.
Pojemność: 75 ml
Cena: 18,99 zł
Termin ważności: 36 miesięcy od otwarcia
Nuty głowy: Bergamotka, czerwona porzeczka, melon, mandarynka.
Nuty serca: Jaśmin, cyklamen, geranium.
Nuty bazy: Piżmo, paczula, wanilia.
Wiecie, że jestem freakiem perfumowym, więc kiedy tylko zobaczyłam, że w pudełku znajdę jakiś zapach to byłam niezwykle podekscytowana, szczególnie, że markę C-THRU lubię ;) Niestety, mina mi zrzedła, kiedy prysnęłam dezodorantem, żeby sprawdzić jego zapach. Całą kompozycję bardzo dominuje, i wręcz przyćmiewa resztę piramidy zapachowej, bergamotka. Ten cytrus nadaje wodom pierwiastek męski, bo jest głównym składnikiem perfum dla panów. Wiem, że wiele kobiet ceni sobie takie akcenty w swoich zapachach, jednak ja do nich nie należę. Raczej sobie tego kosmetyku nie zostawię.
INGREDIENTS: Alcohol Denat., Aqua, Parfum, Butyl Methoxydibenzoylmethane, Ethylhexyl Methoxycinnamate, Ethylhexyl Salicylate, Ethylhexylglycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, PEG-6 Captylic/Capric Glycerides, Propylene Glycol, BHT, Phenoxyethanol, Coumarin, Linalool, CI17200, CI60730.
Nutka, mus pod prysznic i do kąpieli gruszka - bergamotka
Bogata formuła sprawi, iż codzienna higiena wymagającej nawilżenia skóry stanie się pielęgnacyjną przyjemnością, uzupełnioną delikatnym zapachem owoców gruszki i bergamotki.
Produkt pełnowymiarowy, jeden z czterech wariantów: Nutka, mus pod prysznic i do kąpieli piwonia - słodki migdał; Nutka, mus pod prysznic i do kąpieli gruszka - bergamotka; Nutka, hipoalergiczny krem pod prysznic i do kąpieli len - Echinacea; Nutka, krem pod prysznic i do kąpieli czarna porzeczka - białe kwiaty.
Pojemność: 222 ml
Cena: ok. 9 zł
Termin ważności: marzec 2021
Produktów do kąpieli mam całkiem spory zapas :D Jednak takie kosmetyki zawsze się przydadzą ;) Ciekawi mnie ta musowa konsystencja. Choć przyznam, że wygląda bardziej jak zwykły żel z bąbelkami powietrza ;) No, ale zobaczymy ;) Przeznaczony jest do skóry suchej, czyli właśnie takiej, jaką mam. Przyznam szczerze, że od produktów myjących nie wymagam żadnej pielęgnacji ;) Ale może przynajmniej nie będzie wysuszał ;)
I znów mamy bergamotkę... Jednak tutaj jest ona bardzo dobrze zrównoważona gruszką, której woń uwielbiam ;) Także cała kompozycja jest przyjemna i zdecydowanie trafia w mój gust ;) Choć przyznam, że znacznie bardziej ciekawi mnie wersja ze słodkim migdałem <3 Uwielbiam migdały w perfumach :D
No i plus za tubę, która jest bardzo praktyczna pod prysznicem ;)
INGREDIENTS: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Acrylates Copolymer, Triethanolamine, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Coco-Glucoside, Glyceryl Oleate, Glycerin, Citrus Aurantium Amara Flower Extract, Propylene Glycol, Pyrus Communis Fruit Extract, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, PPG-2 Hydroxyethyl Cocamide, Lactose, Microcrystalline Cellulose, Sucrose, Zea Mays Starch, Iron Oxide Yellow, Tocopheryl Acetate, Hydroxypropyl Methyl Cellulos, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Parfum, Linalool, Limonene, CI 19140, CI 15510, CI 42090, CI 77492.
Nutka, emulsja do higieny intymnej len - Echninacea
Została stworzona, aby zapewnić uczucie komfortu okolic intymnych każdego dnia szczególnie przy skłonnościach do podrażnień i objawach alergii. Recepturę dermokosmetyku oparto na delikatnych substancjach myjących pochodzenia naturalnego, kwasie mlekowym oraz kompleksie łagodząco-kojących składników. Bogata formulacja sprawi, iż codzienna pielęgnacja wrażliwych okolic intymnych stanie się wsparciem w zapobieganiu stanom zapalnym i infekcjom. Emulsja zapewni uczucie długotrwałej świeżości i czystości.Próbka.
Pojemność próbki: 12 ml
Pojemność pełnowymiarowego produktu: 222 ml
Cena pełnowymiarowego produktu: ok. 11 zł
Próbeczkę z pewnością zużyję ;) Czy skuszę się na pełnowymiarowy produkt to nie wiem ;) Może, gdyby był łatwiej dostępny. Co do tego typu kosmetyków nie mam większych wymagań. Także nie widzę sensu w przepłacaniu i kupowaniu ich w drogeriach online.
INGREDIENTS: Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Caprylyl/Capryl Glucoside, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Panthenol, Propylene Glycol, Melissa Officinalis Leaf Extract, Calendula Officinalis Flower Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Extract, Arnica Montana Flower Extract, Hypericum Perforatum Flower Extract, Juniperus Communis Fruit Extract, Hamamelis Virginiana Leaf Extract, Gentiana Lutea Root Extract, Humulus Lupulus Extract, Triticum Vulgare Germ Extract, Allantoin, Sulfur, Retinol, Lactic Acid, Linum Usitatissimum Seed Extract, Glycerin, Butylene Glycol, Echinacea Purpurea Extract, PPG-2 Hydroxyethyl Cocamide, PEG-150 Pentaerythrityl Tetrastearate, Styrene/Acrylates Copolymer, Coco-Glucoside, Phenoxyethanol, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Parfum.
Posumowując...
Oprawa graficzna, po raz kolejny, bardzo przypadła mi do gustu. Zmiana całej oprawy, moim zdaniem, zdecydowanie na plus. Jeżeli chodzi o zawartość to jest bardzo średnia. Z przyjemnością zużyję jedynie mus pod prysznic, z lekką obawą maseczkę (ale ją również zaliczam do mocnych punktów tej edycji) i w podróży chusteczki do demakijażu. Zapach C-THRU zupełnie nie trafił w mój gust, podobnie jak oba produkty Mesauda Milano. Te, na pewno polecą w świat. Tak, więc wychodzi pół na pół, ale trochę niepokoi mnie to, że żaden z tych produktów nie skradł mojego serca, ot kosmetyki, które wykorzystam, bo skoro już mam to czemu mają się zmarnować.
Moja ocena: 2+/5 (no bo jak połowa, to połowa :D)
Znacie te pudełka?
Lubicie taką zabawę? A może macie to konkretne? Co o nim sądzicie?
Próbowałyście któregoś z ww. produktów? Jak się u Was sprawdziły? Byłybyście
zadowolone z takiej zawartości? I co myślicie o produktach, które są dla Was
nowościami? Skusicie się?
~ wredna
Nic mnie tu nie zachwyciło.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się tylko Zielone Laboratorium. Oszaleli z ceną za chusteczki, tym bardziej, że skład jakiś super nie jest!
OdpowiedzUsuńPerfumy i mus pod prysznic to chyba najlepsze kosmetyki z tego pudełka
OdpowiedzUsuńGdyby perfumy trafiały w mój gust to byłabym wniebowzięta ;) Niestety, to raczej nie moja kategoria zapachowa ;)
UsuńOszaleli z ceną chusteczek do demakijażu i to szczerze. Oprawa graficzna pudełeczka naprawdę mi się podoba, ale zawartość średnia :)
OdpowiedzUsuńPrawda? :D Ja nie wiem kto daje tyle pieniędzy za chusteczki do demakijażu :D
UsuńNawet nie najgorsza zawartość ;)
OdpowiedzUsuńZawsze chciałam zamówić tego typu pudełko, ale jakoś nie mogłam się nigdy do tego zebrać :/
OdpowiedzUsuńhttps://ragazza99.blogspot.com/
Szata graficzna pudełka piękna, ale zawartość to już inna bajka. Mnie też nie ucieszyłby błyszczyk w czerwonym kolorze, bo ani czerwieni ani błyszczyków nie używam. Nie pokusiłabym się też, aby usta pomalować na ciemny kolor. Gra słowna w nazwie marki chusteczek bardzo fajna. ;) Mus pod prysznic to fajna sprawa, chociaż podobnie jak Ty mam zapas produktów do mycia ciała. :D Może następne pudełko będzie miało bardziej zadowalające wnętrze. ;)
OdpowiedzUsuńMoże ;) Zobaczymy za miesiąc ;)
UsuńKiedyś los musi się odmienić. :D
UsuńChyba byłabym lekko rozczarowana zawartością, jakoś nic mnie niestety nie zaskoczyło :(
OdpowiedzUsuńbox oceniam pozytywnie jednak jestem rozczarowana kolorem kredki, liczyłam na inny, też myślałam, że to do oczu lub do brwi początkowo
OdpowiedzUsuńNiestety do brwi się nie nada... Zdecydowanie za ciepły odcień. Poleci w świat, albo do mojej mamy, ona lubi takie odcienie ;)
UsuńZawartość nie jest, aż taka zła :)
OdpowiedzUsuńTak, jak pisałam ;) Pół na pół :D
UsuńFajna zawartość
OdpowiedzUsuńoj tam i tak bym go chciała:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńPodoba mi się! A mój box jeszcze do mnie nie dotarł :(
OdpowiedzUsuńCierpliwości ;) Z pewnością dotrze ;)
Usuńbardzo fajne rzeczy <3
OdpowiedzUsuńfajna zawartość :)
OdpowiedzUsuńDużo super rzeczy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/05/dlaczego-warto-zaczac-cwiczyc-z.html
Wygląd nieziemski,jestem ciekawa musu :)
OdpowiedzUsuńThis is such a wonderful box!
OdpowiedzUsuńwww.recklessdiary.ru
Podoba mi sie błyszczyk i maska, chociaz calosc prezentuje sie calkiem fajnie:)
OdpowiedzUsuńZawartość niestety średnio mi się podoba
OdpowiedzUsuńSuper
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie w wolnej chwili,
Miłego dnia, Bambi xx
Fajna zawartość chociaż bez rewelacji :)
OdpowiedzUsuńTego musu pod prysznic jestem bardzo ciekawa :) Zawartość całkiem fajna :)
OdpowiedzUsuńZawartość opakowania jest całkiem w porządku, natomiast cena chusteczek to jakiś kosmos
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
Pozdrawiam gorąco.
W wolnej chwili zapraszam do mnie https://rubatosisme.blogspot.com
Zawartość jest w porządku, ale nie rzuciła mnie na kolana :)
OdpowiedzUsuńNie mogę wciąż przekonać się do tych boxów - ale...nie mówię nie;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Myślę, że warto się skusić, choć trzeba mieć na uwadze to, że nie wszystko z zawartości przypadnie nam do gustu ;) I nie warto zrażać się po rozczarowaniu jednym pudełkiem ;)
Usuńpowiem Ci ze nie jest złe
OdpowiedzUsuńdla mnie zawartość całkiem fajna:)
OdpowiedzUsuńJakoś bez szału ten box :(
OdpowiedzUsuńA dla mnie całkiem fajne pudełeczko. 1 błyszczyk mam u siebie i bardzo jestem zadowolona z niego :) z kredki ucieszyłabym się jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńnie dla mnie:D jakie drogie kredki...
OdpowiedzUsuńOgólnie zawartość pudełka bardzo droga, niestety większość kosmetyków nie w moim guście.
Usuńpowiem Ci że myślę podobnie... cena nie idzie w parzą z hm zacnością:D
UsuńJestem ciekawa tych perfum :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/05/rozowy-weniany-sweter.html
Cena chusteczek powala. Strasznie drogie, jak na produkt tego typu.
OdpowiedzUsuńZ pudełka na pudełko ShinyBox jest dla mnie coraz gorsze :/
OdpowiedzUsuńPrzyznam szczerze, że i mnie ostatnio coraz częściej taka myśl nachodzi.
UsuńHmm zawartość szczerze powiedziawszy nie powala . Jedynie kusi ten błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńZawsze mnie zastanawia czy ty to pudlo dostajesz do testowania czy za nie placisz:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Zapraszam cię tym razem na stylizacje komunijną:)
WWW.KARYN.PL
Jestem ambasadorką ;) Także dostaję do testów ;)
Usuńmaseczkę chętnie bym wypróbowała:)
OdpowiedzUsuńEstupendo producto! muchas gracias por pasarte por mi blog!💚💚💚
OdpowiedzUsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńHave a nice week!
Gil Zetbase
jedyne co by mnie ucieszyło to mud pod prysznic i ten dezodorant perfumowany :)
OdpowiedzUsuńFajne pudełeczko ^^ Jestem ciekawa zapachu tego dezodorantu perfumowanego ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ wy-stardoll.blogspot.com
Niestety to jedno z najgorszych pudełek jakie widziałam :/
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że z miesiąca na miesiąc zawartość tego pudełka jest coraz gorsza. Mnie również nic zbytnio nie zainteresowało, no może poza tym musem, bo pachnie prześlicznie :D
OdpowiedzUsuńMimo, że kosmetyki średniawe, to za to oprawa graficzna samego pudełka obłędna! :D