Dlatego dziś błyskawiczny makijaż na co dzień. A, żeby było ciekawiej, całość została wykonana kosmetykami jednej marki, na dodatek takiej na każdą kieszeń. Z racji tego, że chciałam, aby wpis był tak krótki, jak czas poświęcony na wykonanie tego makijażu to dzisiaj nie będzie mini-recenzji, ale jeśli jakiś produkt Was zainteresuje to dajcie znać w komentarzach, a może coś na jego temat pojawi się na blogu ;)
Zacznijmy od oczu
Przyznać się, kto jeszcze zaczyna makijaż od oka? Jakoś nie mogę się przekonać do sposobu, w którym najpierw maluję twarz. Robiąc to tak jak ja, znacznie łatwiej jest wyczyścić wszystko co się nam osypie lub nie uda przy robieniu oka ;)
Na co dzień używam jedynie eyelinera. A częściej nawet czarnej kredki lub cienia. Dziś sięgnęłam po Celebrities Eyeliner i Eyeliner Pencil Waterproof, tak żeby wyrównać i utrwalić liner. Tusz to jeden z moich ukochanych z serii Volumix Fiberlast - Mascara Lenght & Curl Up. W wewnętrzny kącik, dla rozświetlenia i delikatnego urozmaicenia, zaaplikowałam cień w kremie Metallic Cream Eyeshadow w kolorze nr 03. Już się z nim polubiłam ;) Ciekawa jestem czy sprawdzi się jako baza pod cienie i do odcinania cut-crease ;) Brwi podkreśliłam zestawem cieni AllInOne Eyebrow Set nr 02, ale tu zdradzę, że się z tym kosmetykiem nie polubiłam. Kolorki są zdecydowanie zbyt rude jak dla mnie, choć na zdjęciu aż tak nie rzuca się to w oczy, plus ratowałam się cieniami marki Revers, bo efekt po użyciu samej paletki z Eveline był tragiczny, a muszę w tym makijażu wyjść dzisiaj do ludzi :D
Czas na twarz!
No to jak już mamy oko zrobione to możemy spokojnie przejść do naszej bazy, czyli makijażu twarzy. Koloryt wyrównałam słynnym podkładem Liquid Control HD w kolorze 015 Light Vanilla. Ja fenomenu tego produktu nie rozumiem. U mnie się nie sprawdził, w ogóle nie chciał się zaaplikować na nos, na którym potrzebuję największego krycia. Bezwzględny jest też dla każdego drobnego przesuszenia skóry. No, nie dla mnie po prostu ;) Ale kolorek ma piękny ;) Zasinienia pod oczami potraktowałam kółeczkiem korektorów Concealer Sensation 4in1 - mieszanką żółtego i beżowego odcienia. Co do tego kosmetyku to mam mieszane uczucia. Niby jest okay, ale krycie ma raczej lekkie. Dużą niespodziankę na żuchwie musiałam poprawić kamuflażem z Catrice. Zupełnie zapomniałam też umieścić ten kosmetyk na zdjęciu... Ale na stronie producenta możecie sobie zobaczyć jak wygląda ;) Bronzer z paletki Contour Sensation 3in1 już jest moim ulubieńcem i wcześniej używałam go kilkukrotnie ;) Z tego trio zaaplikowałam również rozświetlacz - błysk daje porządny, ale nie jestem przekonana do jego różowego odcienia. Może z chłodniejszymi makijażami się sprawdzi. Ale na razie jednak wolę złoto <3 Na róż pudrowy się nie zdecydowałam, bo chciałam przetestować Full HD Creamy Blush Stick. Na razie mogę powiedzieć tylko, że ma ładny kolorek ;) No i żeby całość utrwalić - Fixer Mist HD. Pierwsze wrażenie jest pozytywne, zobaczymy jak się sprawdzi na dłuższą metę ;)
Znacie markę Eveline? Mieliście
któryś z wymienionych przeze mnie produktów? Jak się Wam sprawdził? Polecacie
inne kosmetyki tej firmy? Jakie? Zainteresował Was
któryś kosmetyk? Chcielibyście zobaczyć jego pełną recenzję?
~ wredna
Ten podkład już długo chcę przetestować, ale mieszane opinie trochę mnie zniechęcają... A ten eyeliner nie do końca mi podpasował, z Eveline wolę Liquid Precision 2000 Procent :)
OdpowiedzUsuńLubię taki delikatny makijaż, którego praktycznie nie widać :)
OdpowiedzUsuńDobrze wspominam eyeliner Eveline :)
Moim zdaniem taki właśnie powinien być makijaż dzienny ;) Delikatny i niezauważalny :D Choć czasami i do sklepu potrafię wyjść w pełnym makeupie jak mam na to ochotę ;)
Usuńkusi mnie ten podkład z Eveline
OdpowiedzUsuńEyeliner z Eveline to totalna klapa. Niby super, a po pol roku zrobila sie z niego tylko woda, bo pigment czarny wyschl:)
OdpowiedzUsuńNo co Ty mówisz? ;o Dobrze, że ja po eyelinery sięgam tylko wtedy, kiedy przyklejam sztuczne rzęsy, czyli bardzo rzadko ;)
UsuńWyglądasz bardzo ładnie, naturalnie. :) Nic dodać, nic ująć. :)
OdpowiedzUsuńLubię takie delikatne makijaże.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba ;)
Bardzo ładny makijaż 😍
OdpowiedzUsuńU mnie na codzień to tylko podkład, kredka do oczu,tusz do rzęs i korektor ☺
Pozdrawiam
Lili
To podobnie jak u mnie ;) Tylko ja nie wyobrażam sobie nie umalowania brwi, bo naturalnie ich nie mam praktycznie :D No, i nie rezygnuję z pudru ;)
UsuńNa co dzień również stawiam na delikatny (i szybki makijaż), również mam to trio do konturowania z eveline i również różu nie używam;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Ja czasami po ten róż sięgam ;) Ma ładny kolorek ;) Ale ogólnie rzadko noszę róże ;)
UsuńJa z paletki od Eveline do brwi jestem zadowolona...uzywam na co dzień ;)
OdpowiedzUsuńMoże inne wersje kolorystyczne wypadają bardziej korzystnie ;) Ja mimo tego, iż mam raczej ciepły odcień włosów to wolę chłodniejsze brwi ;)
UsuńNajbardziej własnie lubię takie lekkie makijaże ;)
OdpowiedzUsuńA ja z kolei najpierw zaczynam malować brwi, później oczy :P hehe
OdpowiedzUsuńFajnie, że szczerze napisałaś o każdym z tych kosmetyków, teraz już wiem, co nie do końca i u mnie może się sprawdzić :P
Delikatny makijaz jest najlepszy <3 sama taki mam kazdego dnia. Sliczna jestes ;*
OdpowiedzUsuńwww.martko.pl
ale piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńwyglądasz jak bez makijażu:D
OdpowiedzUsuńOj, nie :D Bez makijażu wyglądam znacznie gorzej :D
Usuńhahahaha xd jaaaak/:D
Usuńudanej soboty:)
UsuńŁadnie wyglądasz ! Znam ta markę i lubię .
OdpowiedzUsuńMam kilka produktów, ale leżą gdzieś na dnie szafy... Jakoś niezbyt się z nimi polubiłam :D Makijaż ładny, delikatny - też zazwyczaj na takie stawiam :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten podkład, ale u mnie kolor był nie trafiony, więc to już totalna klapa :D
Ja mam co do niego mieszane uczucia ;) Z jednej strony podoba mi się jak wygląda na twarzy z odległości co najmniej 30 cm, ale jak się przyjrzę z bliska to widzę podkreśloną fakturę skóry. No i zupełnie nie sprawdza się na moim nosie. Waży się i zupełnie nie kryje, a uwydatnia każdą suchość.
Usuńwyglądasz pięknie!:) a właśnie najbardziej byłam ciekawa tego fluidu od Eveline :) w sumie i tak go spróbuję na sobie sprawdzić ;)
OdpowiedzUsuńWidzę sporo świetnych kosmetyków :*
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
BLOG
INSTAGRAM
Eyeliner z Eveline używam od wielu lat i jestem z niego bardzo zadowolona. Dla mnie najlepszy i nigdy mnie nie zawiódł.
OdpowiedzUsuńJa po eyelinery sięgam tylko kiedy przyklejam sztuczne rzęsy, ale do tej pory zawsze używałam jakiejś tanioszki, najczęściej z Wibo ;)
UsuńŁadnie,naturalnie ♥
OdpowiedzUsuńUżywałam tego eyelinera ze zdjęcia od nich i bardzo mi spasował, chyba nawet do niego wrócę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara's City
Świetnie wyglądasz w takim szybkim makijażu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny, naturalny makijaż podkreślający wdzięki :) Jesteś prześliczna! Uwielbiam firmę eveline, jeżeli chodzi o kosmetyki, jest super zarówno z jakością jak i ceną :) Muszę przyznać, że ja zaczynam makijaż od twarzy, chodź wiem że nie powinno się tak robić :D maluję się tak już od lat i nie potrafiłabym się przestawić na inny sposób :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Myślę, że w makijażu nie ma zasad, więc to czy ktoś zaczyna od twarzy czy od oczu to tylko kwestia preferencji, a nie poprawności ;)
UsuńSliczny, naturalny makeup :)
OdpowiedzUsuńZnam kilka kosmetyków z tego wpisu wpisu, u mnie jednak tusz do rzęs Volumix Fiberlast się kompletnie nie sprawdził. Ma na szczoteczce grudki, przez co ciężko się nim pracuje i brudzi wszystko wokół. Podkładu jeszcze w pełni nie używałam, ale pierwsze wrażenia zrobił na mnie niezłe. Za to eyeliner uwielbiam, najlepszy jaki dotąd używałam!
OdpowiedzUsuńPiękny make up! :)
O, to dziwne. Ja nie mam takich problemów z tuszem. Może trafiła Ci się jakaś felerna sztuka?
UsuńBardzo lubię kosmetyki Eveline a Celebrities Eyeliner to mój ogromny ulubieniec i często do niego wracam.
OdpowiedzUsuńTuszem mnie zainteresowałaś :) jak skończę te co mam pójdę po ten :)
OdpowiedzUsuńPolecam wszystkie trzy z tej serii ;) I srebrny, i złoty i w kolorze różowego złota ;) Tylko temu ostatniemu trzeba dać troszkę przeschnąć, bo na początku się z nim nie polubiłam ;)
UsuńLubię kolorówkę Eveline, a to trio do konturowania to również mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny codzienny makijaż :)
OdpowiedzUsuńmam to trio do konturowania
Pretty! Love that highlighter and blush set!
OdpowiedzUsuńHappy weekend!
www.fashionradi.com
It's pretty nice ;) I love the blush and bronze shade ;) When it comes to highlighters I prefer the golden ones ;)
UsuńBardzo ładny, delikatny i dziewczęcy makijaż! Dla mnie bomba ;) Ja makijaż też zaczynam od oczu, no chyba, że nakładam sam tusz i eyeliner, to wówczas kolejność mi jest obojętna;)
OdpowiedzUsuńJa nawet jak robię makijaż codzienny (czyli właśnie tylko eyeliner i tusz) to i tak zaczynam od oczu :D
UsuńLubię kosmetyki z Eveline :) Ten podkład już od dawna chcę przetestować, ale jakoś się zebrać nie mogę. Tusze do rzęs używam tylko z tej marki :)
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ten fixer :)
OdpowiedzUsuńJak go trochę potestuję to może pojawi się pełna recenzja na blogu ;)
UsuńDzięki za podpowiedz :)
OdpowiedzUsuńp.s. zapraszam do siebie
Dawno już mam ochotę na paletkę do konturowania twarzy.Chyba się skuszę na jakąś
OdpowiedzUsuńTeż zaczynam od oczu :D nie mam cierpliwosci poprawiac twarzy, kiedy cos mi sie osypie, tak jak pisałaś wyżej. Mam tu kilka swoim ulubieńców ! :) Pozdrawiam :) // ~ mój blog ~
OdpowiedzUsuńJa też zawsze ubabram sobie dolną powiekę tuszem do rzęs, więc za każdym razem musiałabym zmywać korektor i nakładać go ponownie :D
UsuńZnam markę Eveline i ją uwielbiam :) Aktualnie używam korektora i jestem bardzo zadowolona.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My blog
Tak się teraz zaczynam zastanawiać i... używałam wielu kosmetyków od Eveline, ale kolorówki chyba jeszcze nie.
OdpowiedzUsuńA ja mam wręcz odwrotnie. Zanim dostałam paczuszkę od Eveline to znałam się tylko z ich kolorówką ;)
UsuńBardzo ładnie, tak letnio ;)
OdpowiedzUsuń