O marce słów kilka
Equilibra to doskonałej jakości produkty na bazie aloesu, których skuteczność docenili klienci na całym świecie, są one dostępne od kilku lat na polskim rynku. Szeroka gama artykułów zaspokoi różnorodne potrzeby, gdyż znajdują się w niej zarówno kosmetyki aloesowe do twarzy i ciała, szampony do włosów ze składnikami pochodzenia roślinnego a także produkty dermo i naturalne kosmetyki od pierwszego dnia życia dziecka.W czym tkwi sekret niezwykłych kosmetyków aloesowych od Equilibra? Pozytywne działanie aloesu jest znane i wykorzystywane przez kobiety na całym świecie od lat. Aloes używany do produkcji kosmetyków i suplementów diety ekstraktowany jest ręcznie i na zimno, dzięki czemu nie traci swoich właściwości. Żel aloesowy jest mechanicznie upłynniany, a wewnętrzna tkanka stabilizowana, przez co każda kobieta może korzystać z bogactwa i dobroczynnych właściwości kosmetyków aloesowych.Dlaczego aloes? Aloes doskonale nawilża i regeneruje skórę, przyspiesza gojenie się ran i sprawia, że włosy nabierają blasku. Kosmetyki z aloesem mogą stosować kobiety w każdym wieku niezależnie od rodzaju cery.
Od producenta
Crema Viso Anti-Aging to krem o lekkiej i jedwabistej konsystencji, który szybko się wchłania bez konieczności wcierania. Jest to kompletna kuracja, bogata w składniki aktywne, przydatne w profilaktyce i zwalczaniu zmarszczek oraz oznak starzenia.
Termin ważności: 6 miesięcy od otwarcia
Opakowanie i skład
Krem zamknięty jest w plastikowej tubie z zakrętką wykonaną z tego samego tworzywa. Jeśli wychodzi o wykonanie i szatę graficzną to jest to coś, co doskonale znam z innych kosmetyków tej marki. Podoba mi się ta konsekwencja. Jeżeli chodzi o funkcjonalność i aspekty wizualne to nie mam zastrzeżeń. Wszystko działa jak należy. Może sam design nie przywołuje od razu na myśl najbardziej luksusowych kosmetyków, no ale w końcu taki nie jest, przynajmniej kiedy rozważamy półkę cenową.Produkt opatrzono również kartonowym pudełeczkiem, na którym znajdziemy nalepkę z polskimi informacjami. Jest to również jedynie miejsce, na którym znajdziemy jakiekolwiek słowo w naszym języku ojczystym, także trzeba liczyć się z tym, że jak je wyrzucimy, tak jak robię to zazwyczaj ja, to albo musimy nauczyć się włoskiego (bodajże), lub żyć w niewiedzy :D Na szczęście, w dzisiejszych czasach i wszystko można sprawdzić w Internecie, a najlepiej na stronie producenta.
SKŁAD: Aloe Barbadensis Leaf Juice, Aqua (Water), Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond), Oil, Glyceryl Stearate SE, Coco-caprylate, Cetearyl Alcohol, Glycerin, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Tocopheryl Acetate, Cannabis Sative Seed Oil, Sodium Hyaluronate, Lecithin, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Retinyl Palmitate, Helianthus Annus (Sunflower) Seed Oil, Citric Acid, Xanthan Gum, Sodium Stearoyl Glutamate, Phenoxyethanol, SodiumBenzoate, Dehydroacetic Acid, Methyldihydrojasmonate, Tetrasodium Glutamate Diacetate.
Konsystencja i zapach
Formuła kosmetyku jest bardzo podobna do tej, jaką mamy w poprzednim kremie tej marki. Ma lekko żółtawy kolor i dosyć gęstą konsystencję. Zapach również jest podobny - aloesowo-cytrynowy, jednak tutaj wyczuwa również dosyć intensywną, ale niestety sztuczną i plastikową (niezbyt przyjemną) nutę migdała. Jak wiecie, sam ten akord uwielbiam, ale tutaj nadaje bardzo nieprzyjemny aromat. Także jeżeli chodzi o wrażenia związane ze zmysłem węchu to jednak wolę poprzednika. Ale tragedii nie ma, używać się da :D Choć przyznam, że jako maniaczka perfum, lubię, kiedy kosmetyki są przyjemne dla mojego nosa.Zauważyłam też niewielkie różnice w rozprowadzaniu i wchłanianiu się kremu. Wersja Anti-Aging jest troszkę jakby bardziej treściwa i gęsta, więc trzeba z nią troszkę dłużej popracować i nie wchłania się tak szybko jak jej poprzednik. Pozostawia na skórze delikatny lepki film. Mnie osobiście to nie przeszkadza i nie wpływa w żaden negatywny sposób na makijaż i jego trwałość.
I tutaj, tak jak u starszego brata, zostajemy z satynowym wykończeniem, jednak mam wrażenie, że tym razem cera dostaje mocniejszego kopniaka z nawilżającymi i odżywczymi składnikami. A to wskazywałoby na to, że rzeczywiście marka pracuje nad ulepszeniem składu swoich kosmetyków.
Właściwości nawilżające i przeciwstarzeniowe
Może zacznę od tej, chyba bardziej intrygującej, strony, czyli działania Anti-Aging. Niestety (albo stety) moja cera jest jeszcze wolna od widocznych oznak starzenia (z wyjątkiem okolic oczu, ale ten krem akurat to pielęgnacji tego obszaru przeznaczony nie jest), więc nie mogę napisać Wam jak sprawdza się w tym obszarze. Co prawda, mogę spekulować, że rzeczywiście wpływa na opóźnienie tegoż nieprzyjemnego procesu utraty wody ze skóry, bo mam wrażenie, że cera po zastosowaniu kosmetyku jest dobrze nawilżona, ale nie natłuszczona, i wręcz delikatnie odżywiona. Jednak nie łudziłabym się, że dzięki niemu pozbędziecie się zmarszczek, lub w znacznym stopniu opóźnicie ich pojawienie się. Uważam, że każdy dobrze nawilżający krem jest jakąś ochroną i ten postawiłabym na półce razem z nimi.No i tak, jak już wspomniałam - jeśli chodzi o nawilżenie to kosmetyk bardzo dobrze sobie radzi. Producent zaleca używanie go na dzień i na noc, jednak do snu, osobiście, preferuję znacznie tłustsze i cięższe konsystencje, więc ten pozostanie moją opcją pod makijaż. W tej roli sprawdza się tak, jak można tego od niego oczekiwać. Skóra jest odżywiona, pozbawiona suchych skórek i ogólnego uczucia ściągnięcia, a podkład i puder zaaplikowane na taką bazę prezentują się bez zarzutów.
Cena i dostępność
Krem, wraz z innymi kosmetykami marki Equilibra, znajdziecie w e-sklepie producenta. Natomiast, jeśli chcielibyście dorwać produkty stacjonarnie to na stronie producenta znajdziecie szczegółową listę punktów sprzedaży, w których możecie to zrobić (a dokładniej tutaj - klik). A jeśli chodzi o to, ile taka przyjemność kosztuje to za 50 ml kosmetyku musicie zapłacić 39,99 zł.
Podsumowując...
Kiedy pierwszy raz wypróbowałam ten krem to nie było fajerwerek czy fanfar. Nie było wielkiego efektu wow i wygładzenia cery do stopnia baby face. Jednak śmiało mogę stwierdzić, że jest to bardzo dobry krem na co dzień, który w odpowiednim stopniu nawilża i odżywia naszą twarz, przygotowując ją do nałożenia makijażu. Może nie wpływa na poprawę kondycji skóry i nie opóźnia w znacznym stopniu pojawiania się oznak starzenia (choć to są jedynie moje spekulacje), ale utrzymuje ją w optymalnym stanie. All in all, uważam, że jest to dobry kosmetyk, warty wypróbowania.Moja ocena: 4+/5
Znacie markę Equilibra? Próbowaliście kosmetyków z tej firmy? Jak się Wam sprawdziły? Sięgnęlibyście po ten krem Anti-Aging? Czy może moja recenzja Was zniechęciła? Lubicie aloes w produktach do pielęgnacji? A może jeszcze żadnego z tym składnikiem nie próbowaliście?
~ wredna
Uwielbiam Aloes :)
OdpowiedzUsuńi ja również:)
Usuńbardzo lubię tą firmę-zwłaszcza jeśli chodzi o produkty do włosów. kremu tego nie znam,ale może kiedyś wypróbuje szukając jakiegoś kremu na codzień. Jakoś nie wierze w proces opóźnienia starzenia ;)
OdpowiedzUsuńA ja wierzę, że każdy krem nawilżający opóźnia proces starzenia ;) Bo, w końcu, zmarszczki pojawiają się wskutek utraty wody, także miałoby to sens ;)
Usuńniby tak,ale wcześniej czy później ta starość nadejdzie-wiadomo że im później tym lepiej ale dużo zależy też od genetyki.
UsuńTo prawda ;) Natury się nie oszuka (nawet zabiegami u chirurga plastycznego :D). Ale myślę, że o cerę warto dbać, nawet nie przez wzgląd na opóźnienie procesu starzenia się, a dla ogólnego jej dobrego stanu ;)
UsuńCiekawy kosmetyk. :)
OdpowiedzUsuńKosmetyki tej firmy wciąż mnie kuszą, widuję je na blogach bardzo często, ale jeszcze nie miałam okazji ich wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto ;) Szczególnie wersję aloesową, bo innych kosmetyków aż tak bardzo nie pokochałam ;)
Usuńmają fajne mazidła :)
OdpowiedzUsuńHi! It´s very interesting, I haven´t tried it yet but it looks great.
OdpowiedzUsuńI hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!
Produkty aloesowe lubię :)
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że już gdzieś widziałam ten krem. Bardzo lubię aloes. Ostatnio kupiłam sobie ekstrakt i teraz dodaję gdzie się da ;)
OdpowiedzUsuńO, takiego sposobu nie próbowałam ;) Muszę kiedyś przetestować ;) Można go kupić gdzieś stacjonarnie czy lepiej szukać online?
Usuńteż się dopytuję:)
UsuńDobrze że mimo wszystko produkt na plus. ;) JA o tym kosmetyku jeszcze nie słyszałam, ale ostatnio chętnie kupuję produkty aloesowe. :)
OdpowiedzUsuń✾ www.imdollka.pl ✾
Kosmetyk zaciekawił mnie ze względu na zapach; migdał i cytryne ☺
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lili
Niestety nie pachnie to tak dobrze jak brzmi. Moim zdaniem zapach akurat im się nie udał.
UsuńWielokrotnie go widzialam, ale nigdy mnie do niego nie ciagnelo :P
OdpowiedzUsuńczemu?:)
UsuńCiekawy kosmetyk :) bardzo lubię aloes i jak na razie w mojej kosmetyczce mam żel aloesowy azjatycki, więc nie podam nazwy :D, żel aloesove do twarzy, ciała i włosów a także kulkę z reksony aloe vera :) tak więc z aloesem zapan brat. Bardzo lubię kosmetyki zawierające aloes wcale nie dlatego, że są modne tylko dlatego że działają! Na moją cerę wpływa super i śmiało mogę polecić zarówno tańsze jak i droższe produkty z aloesem :) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
I u mnie aloes bardzo się sprawdza. Szczególnie go lubię ze względu na to, że jako jeden z niewielu składników, mnie nie uczula ;)
UsuńNie uczula, dobrze nawilża, łagodzi i daje uczucie takiego spokoju na skórze... no kosmetyk idealny :) Nie tylko kosmetyk bo jako napój czy herbatka też dobrze się sprawdza :) Jako roślinka słyszałam również (tylko podobno zjadają go koty) :)
UsuńDo aloesu w postaci napoju nie jestem przekonana :D Nigdy nie próbowałam, ale nie wydaje mi się, że to coś dla mnie :D Zostanę przy kremach i żelach :D
UsuńA jak zjadają go koty to u mnie pewnie długo by sobie nie pożył :D
Ubóstwiam aloes . Choć mam mieszane uczucia po Twojej recenzji . Wole użyć czegoś co daje chociaż minimalny efekt.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki z aloesem :)
OdpowiedzUsuńja polubiłam się z aloesem i postanowiłam sama zacząć hodować, jestem ciekawa jak mi wyjdzie używnaie takiego 100% naturalnego kosmetyku :)
OdpowiedzUsuńO, koniecznie daj znać, może i ja się skuszę ;)
UsuńNie miałam okazji poznać tych produktów
OdpowiedzUsuńSandicious
Aloe Vera jest ostatnio niezmiernie popularne. Tych produktów nie miałam okazji stosować :)
OdpowiedzUsuńOwszem, popularne, ale uważam, że zasłużenie ;)
UsuńNie znam tej firmy. Muszę koniecznie kupić jakieś produkty tej firmy np do włosów.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojej strony
http://krystynaczarnecka.pl/
Pozdrawiam
Mam odżywkę z jakiejś innej serii. Jest w porządku, ale u mnie najlepiej sprawdzają się kosmetyki do pielęgnacji twarzy ;)
UsuńMnie niestety aloes lubi uczulać. Po szamponie tej marki swędziała mnie głowa, więc na pewno musiałabym uważać.
OdpowiedzUsuńSzamponu nie miałam okazji próbować, więc niestety nie mogę się do tego odnieść ;)
UsuńNie miałam jeszcze okazji poznać ich produktów ;)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam się z kosmetykami z aloesem... kto wie, może i po te sięgnę?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie znad filiżanki kawy:)
Muszę wypróbować, chociaż ze względu na działanie nawilżające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :)
Jeśli Aloes to jestem za naturalnym produktem, a najlepiej czystym aloesem. :)
OdpowiedzUsuńCzystego aloesu nie próbowałam, ale żel ma tę przewagę nad tym kremem z Equilibry, że nadaje się na oparzenia :) Poza tym (i różnicami w konsystencji) nie zauważyłam większych rozbieżności w działaniu ;)
UsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńI didn't know this brand but I'm really curious to try
NEW DECOR POST | DECOR CRUSH: THE NATURAL.
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Markę znam jedynie pod kątem produktów do pielęgnacji włosów i jakoś nie zrobiły na mnie wielkiego wrażenia ;) Natomiast aloes jest tym składnikiem w kosmetykach, który bardzo lubię, i który ma zbawienne działanie na moją skórę :) Twoja recenzja jak najbardziej przekonuje do wypróbowania tego kremu, więc kiedyś z chęcią się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńDo włosów próbowałam odżywkę restrukturyzującą i szczerze, też nie zrobiła na mnie większego wrażenia ;) Także markę cenię bardziej za linię aloesową i kosmetyki do pielęgnacji twarzy ;)
Usuńwygląda na przyjemny kremik :)
OdpowiedzUsuńZ linii aloesowej Equilibra bardzo lubię szampon do włosów i maskę. Kremu do twarzy nie miałam, ale Twoja recenzja brzmi bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńEquilibra ma świetny olejek na rozstępy:) Lubię tę markę:)
OdpowiedzUsuńJa, na szczęście, nie mam większych problemów z rozstępami, ale zapamiętam na przyszłość, może się przyda ;)
UsuńJeszcze nic nie mialam z tej marki :)
OdpowiedzUsuńThanks a lot :D
OdpowiedzUsuńhave a nice day my dear :D
NEW DRESS TO IMPRESS POST | WARM MATCHING? YES, PLEASE.
Instagram ∫ Facebook Official Page ∫ Miguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D
Nie znam marki ani tego konkretnego kremu, ale moja skóra bardzo lubi się z aloesem, więc może przyjrzę się bliżej temu kosmetykowi :) Recenzja bardzo zachęcająca!
OdpowiedzUsuńZ marką pierwszy raz się spotykam, ale muszę przyznać, że produkt mnie zaciekawił :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
tych produktów do twarzy jeszcze nie miałam, ale do włosów sprawdzają się u mnie na maksa idealnie<3
OdpowiedzUsuńOh very interesting darling
OdpowiedzUsuńxx
Uwielbiam aloesowe produkty ❤
OdpowiedzUsuńNie miałam kosmetyków tej marki, ale kremik wydaje się całkiem interesujący.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim dużo dobrego, chyba czas się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńmmorpg
OdpowiedzUsuńİnstagram Takipci Satin Al
Tiktok jeton hilesi
Tiktok Jeton Hilesi
Sac Ekim Antalya
İNSTAGRAM TAKİPCİ SATİN AL
İNSTAGRAM TAKİPÇİ SATIN AL
metin2 pvp serverlar
instagram takipci satın al
en son çıkan perde modelleri
OdpowiedzUsuńMOBİL ONAY
vodafone mobil ödeme bozdurma
nft nasıl alınır
Ankara evden eve nakliyat
trafik sigortası
Dedektor
web sitesi kurmak
aşk kitapları
SMM PANEL
OdpowiedzUsuńsmm panel
İS İLANLARİ
İnstagram takipçi satın al
Https://www.hirdavatciburada.com
beyazesyateknikservisi.com.tr
servis
tiktok jeton hilesi