BeBeauty Hydrate,
nawilżający płyn micelarny
Delikatnie oczyszcza wrażliwą skórę twarzy oraz oczu z zanieczyszczeń i makijażu, także wodoodpornego. Pełni funkcję toniku. Przywraca komfort czystej skóry bez pozostawiania uczucia ściągnięcia.
Pojemność: 200 ml
Cena: ok. 4 zł
Termin ważności: nie mam pojęcia gdzieś znaleźć to na opakowaniu :D
Ten kosmetyk pojawia się w każdym moim denku :D Już powoli kończą mi się pomysły na to, co mogłabym o nim napisać, tak żeby się nie powtarzać :D Chyba się nie da ;) Ale sam fakt, że ten płyn micelarny pojawia się na moim blogu regularnie, mówi sam za siebie ;) Próbowałam innych, ale zawsze wracam do tego z Biedronki ;) Już kolejne opakowanie jest w użyciu ;)INGREDIENTS: Aqua, Poloxamer 184, Disodium Cocoamphodiacetate, Propylene Glycol, Polysorbate 20, Panthenol, Peat Extract, Malva Sylvestris Flower Extract, Sodium Chloride, Disodium EDTA, Sodium Citrate, Citric Acid, Parfum, Phenoxyethanol, Caprylyl Glycol.
Batiste Tropical, suchy szampon
Batiste Tropical przywodzi na myśl żar tropików, gorący piasek pod stopami i wakacyjny luz. Ten egzotyczny zapach łączący nuty kokosa, melona, banana i brzoskwini z ciepłą wanilią oraz drzewem sandałowym przenosi nas wprost na karaibskie plaże.
Pojemność: 200 ml
Cena: 14,99 zł
Termin ważności: sytuacja jak wyżej... Jestem w tym beznadziejna :D
Ten produkt też jest Wam na pewno znany ;) Nawet ta wersja pojawia się u mnie najczęściej ;) Teraz myślę, żeby przetestować inne zapachy, ale kto wie jak zakończy się moja wizyta w drogerii :D Jakoś lubię te sprawdzone ;) Czy ktoś jeszcze nie próbował tego szamponu? W tym denku pojawi się jeszcze jeden produkt tego typu, ale jednak ten od Batiste znacznie lepiej mi się sprawdza i to zdecydowanie przy nim zostanę ;)INGREDIENTS: Butane, Isobutane, Propane, Oryza Sativa (Rice) Starch, Alcohol Denat., Parfum (Fragrance), Coumarin, Distearyldimonium Chloride, Cetrimonium Chloride.
Got2Be Fresh It Up!, suchy szampon
Suchy szampon got2b Fresh it Up extra fresh natychmiastowo oczyszcza i odświeża Twoje włosy. Twoje włosy zyskają długotrwały zapach i ekspresowe odświeżenie. Przeciwdziała przetłuszczaniu się włosów, nie pozostawia białych śladów po wyczesaniu.
Wersja miniaturowa.
Pojemność: 100 ml
Pojemność pełnej wersji: 200 ml
Cena pełnej wersji: 18,99 zł
Termin ważności: sierpień 2029
No to zostańmy na chwilę w temacie suchych szamponów ;) Tego osobnika znalazłam w dodatkowym pudełku Create Your Style w lutowej edycji ShinyBoxa. Ucieszyłam się, bo akurat skończył mi się mój ukochany Batiste. Powiem tak, ten również był dobry. Pięknie pachniał i dobrze odświeżał włosy. Ale jednak moje serce jest wierne tym sprawdzonym. Szczególnie, że taka malutka pojemność wystarczyłam mi jedynie na kilka użyć i nie zdążyłam się z nią dobrze zapoznać. Jeżeli chodzi o to, jak długo utrzymywał się na włosach to przyznam szczerze, że nie zauważyłam różnicy między tymi dwiema markami. Tak naprawdę to działają podobnie, ale jednak pozostał ten sentyment do Batiste ;) Chociaż bardzo możliwe, że przy jakiejś promocji zgarnę i ten z Got2Be ;)INGREDIENTS: Butane, Propane, Alcohol Denat, Oryza Sativa Starch, Isobutane, Pentane, Parfum, Benzyl Salicylate, Hexyl Cinnamal, Limonene, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Cetrimonium Chloride, Benzyl Alcohol, Citronellol, Citral.
Garnier Mineral Action Control 48h, antyperspirant
Maksymalna efektywność i komfortowe poczucie suchości przez 48h.
Chroni podczas upału, uprawiania sportu i w czasie stresu. Ma pielęgnacyjny i długotrwały zapach, pozwala skórze oddychać dzięki zawartości aktywnego minerału.
Pojemność: 50 ml
Cena: 6,79 zł
Termin ważności: 12 miesięcy od otwarcia
I kolejne opakowanie antyperspirantu z Garnier. W poprzednim denku widzieliście jego fioletową wersję. Tym razem mamy turkusową, czyli tę, którą lubię najbardziej i po którą sięgam najczęściej. Oczywiście kolejne opakowanie jest już w użyciu. Jak na razie są to najlepsze antyperspiranty, jakich używałam. A przewinęło się ich całkiem sporo, różne marki i różne formy - od tych w sprayu, aż po te w sztyfcie, a nawet różne blokery. Jednak kulki nie zastąpi u mnie nic ;)INGREDIENTS: Aqua/Water, Aluminum Chlorohydrate, PPG-15 Stearyl Ether, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-33, Parfum/Fragrance, Iodopropynyl Butylcarbamate, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Dimethicone, Limonene, Zinc PCA, Linalool, Benzyl Salicylate, Benzyl Alcohol, Alpha-Isomethyl Ionone, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal (F.I.L. C29319/3).
Cztery Pory Roku, regenerujący krem do rąk i paznokci
Sucha i zniszczona skóra dłoni wymaga intensywnej regeneracji. Nowy glicerynowy krem Cztery Pory Roku działa niczym kojący kompres na zniszczone, wysuszone i zmęczone ręce.
By przywrócić dłoniom aksamitny dotyk i zadbany wygląd, krem glicerynowy został wzbogacony o kompleks witamin A, E i F oraz ekstrakt z kwiatów Neroli. Składniki te odżywiają, nawilżają i wygładzają skórę rąk oraz wzmacniają paznokcie.
Pojemność: 150 ml
Cena: 4,59 zł
Termin ważności: maj 2019
Tego kosmetyku w denku jeszcze nie było, ale pojawił się już w ulubieńcach. I tam już napisałam o tym, że nie jest to krem idealny, i że wciąż tego swojego ideału szukam. Jednakże, jest to bardzo dobry produkt, który ładnie nawilża i pięknie pachnie. Na co dzień sprawdza się rewelacyjnie, jednak na wieczór potrzebuję czegoś znacznie bardziej treściwego.INGREDIENTS: Aqua, Glycerin, Paraffinum Liquidum, Cetearyl Alcohol, Stearic Acid, Palmitic Acid, Glyceryl Stearate, PEG-100 Stearate, Ceteareth-20, Citrus Aurantium Amara Flower Extract, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Carbomer, Sodium Hydroxide, Phenoxyethanol, Methylparaben, Ethylparaben, Propylparaben, Parfum, Potassium Sorbate, Sorbic Acid, Citric Acid, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate.
Cien Care, nawilżający krem do rąk
Ochronna formuła kremu została wzbogacona naturalnym ekstraktem z rumianku, który koi skórę dłoni oraz wspiera proces naturalnej regeneracji. Bogata zawartość pielęgnacyjnych składników aktywnych: pantenolu, allantoiny i biasabololu zapewnia skórze dłoni długotrwałe nawilżenie i uczucie gładkości.
Pojemność: 125 ml
Cena: 3,29 zł
Termin ważności: 12
miesięcy od otwarcia
Tego kremu w denku też chyba nie było. Jeśli czytacie bloga regularnie to wiecie, że najczęściej sięgam po te BeBeauty z Biedronki. Tym razem postanowiłam spróbować czegoś w podobnej cenie, ale z Lidla. Kosmetyk ten pojawił się w ulubieńcach, więc możecie się domyślić, że się z nim polubiłam ;) Więcej na jego temat przeczytacie tutaj.INGREDIENTS: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Isopropyl Palmitate, Dicaprylyl Ether, Panthenol, Allantoin, Bisabolol, Propylene Glycol, Chamomilla Recutita Flower Extract, Helianthus Annuus Hybrid Oil, Parfum, Linalool, Sodium Cetearyl Sulfate, Phenoxyethanol, Benzyl Alcohol, Coumarin, Citric Acid, Sodium Hydroxide.
I Want, zestaw do cery normalnej i mieszanej
Nie zawiera parabenów, sztucznych zapachów i barwników. Zestaw zawiera: 1 x tonik nawilżający 5 ml, 1 x emulsja nawilżająca 5ml.
Wersja miniaturowa -
travel size.
Pojemność miniaturki: 2 x
5 ml
Cena
zestawu: 0,95 zł
Termin ważności zestawu:
12 miesięcy od otwarcia
Mimo, iż nie mam cery mieszanej, może bardziej normalną z tendencją do przesuszeń, ale ten zestawik sprawdził mi się genialnie. Więcej na jego temat poczytacie w poście z serii tanie i dobre - tutaj.
Co Wam udało się zużyć w
ostatnich miesiącach? Trafiliście na więcej ulubieńców czy bubli? Mieliście
któryś z przedstawionych przeze mnie produktów? Co o nich sądzicie? Jakieś
rozczarowania? A może któryś ze zużytych przez Was produktów okazał się
strzałem w dziesiątkę i Waszym ulubieńcem?
~ wredna
Dla mnie to nadal jest dużo produktów :D Ja właściwie zużyłam w tym miesiącu tylko krem i suchy szampon :D
OdpowiedzUsuńZ przedstawionych przez Ciebie produktów znam większość :D Obu kremów do rąk używałam i jednak ten z Lidla był dla mnie lepszy :) Też jestem wierna suchemu szamponowi Batiste i płynowi micelarnemu z Biedronki. Tanie a dobre! :D
Może i niewiele, ale każde denko się liczy. Jest miejsce na nowości :D
OdpowiedzUsuńO tak, to prawda ;) A ostatnio nie mam już gdzie ich składować :D Trzeba szybciej zużywać kosmetyki :D
UsuńZ tych produktów miałam suchy szampon got2be i krem cztery pory roku.
OdpowiedzUsuńSandicious
Dla mnie te antyperspiranty też okazały się najlepsze :)
OdpowiedzUsuńa u mnie nie działają...
UsuńJak dla mnie to spore denko, ja w zużyłam o wiele, wiele mniej :) Jest co komentować i przynajmniej, kilka produktów znam :D Jeżeli chodzi o szampony z batiste, to dla mnie nie ma lepszych. Już próbowałam kilku ale zawsze wracam do tej firmy. Kiedyś kupiłam na promocji suchy szampon z isany... to dopiero masakra. Ja wybieram najczęściej słodkie zapachy, teraz mam sweetie a w zapasie nice :) i kulka od garniera! mam tą samą, też bardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko myszko :*
Ja na początku swojej przygody z suchymi szamponami sięgnęłam po Isanę. Wtedy nie miałam jeszcze żadnego porównania, więc uważałam, że nie jest źle. Ale teraz, po wypróbowaniu tych od Batiste, w życiu nie wróciłabym do Isany ;)
UsuńMoże jak zwykle trafił mi się bubel, ale ja zakupiłam suchy szampon z isany do włosów brązowych, no bo mam ciemne włosy i jakoś skusiła mnie ta nazwa. Okropieństwo. Po psikaniu można było się udusić. Zawartość była jakaś taka lepka, na pewno nie biała jak u batiste, tylko miałam wrażenie jakbym spryskiwała włosy kurzem w spreju. Zostawiał jakieś paskudne plamy, wyglądałam jakbym miała łupież. Sklejał włosy i w ogóle nie odświeżał. Było jeszcze gorzej niż przed użyciem. No dramat. DZIEWCZYNY NIE KUPUJCIE SUCHYCH SZAMPONÓW Z ISANY trzeba wszystkich przed tym ostrzec. Trochę się rozgadałam, no ale musiałam się wyżalić w końcu byłam 7 zł w plecy :( do tej pory nie mogę się z tym pogodzić :D
UsuńU mnie denko zawsze było po 2 miesiącach ogromne więc z niego zrezygnowałam ;)
OdpowiedzUsuńUżywałam kremu z Czterech Pór Roku, tylko tego w zielonym opakowaniu. :) Ładnie pachniał i ogólnie dobrze się spisywał. :) Kremu do rąk z Lidla jeszcze nie miałam. ;)
OdpowiedzUsuńTę zieloną wersję też chyba kiedyś miałam ;) Ale nie pamiętam jej zbyt dobrze ;)
UsuńTeż kiedyś używałam szamponu Batiste, ale zauważyłam, że moje włosy stają się bardzo suche i zniszczone, więc postanowiłam zrezygnować z tego produktu. A jak u Ciebie się sprawdza?
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdza się bardzo dobrze i nie zauważyłam, żeby w negatywny sposób wpływał na moje włosy.
Usuńuwielbiam kremy 4 pory roku:)
OdpowiedzUsuńznam Garnier i lubię ;)
OdpowiedzUsuńMuszę się skusić na ten kremik do rąk, cena jest bardzo zachęcająca :D
OdpowiedzUsuńTen z Lidla czy od Cztery Pory Roku? ;) Osobiście bardziej polecam Cien ;)
UsuńAhh, co za ciapa ze mnie, miałam na myśli właśnie ten Lidlowy Cien :D
UsuńChyba się skuszę na ten płyn micelarny z biedronki 😃 4 zł za 200ml to naprawdę niewiele 😮 zapraszam tez do siebie thinafix.blogspot.com
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ;) Nawet jak się nie sprawdzi to 4 zł to nie majątek ;)
UsuńZnam większość produktów :)
OdpowiedzUsuńZnam tylko ten suchy szampon, ale bardzo lubię jego zapach :)
OdpowiedzUsuńMyślałam, że kosmetyki i want są droższe ;)
OdpowiedzUsuńTe to są miniaturki ;) Wystarczają tylko na kilka razy ;) A wiesz może gdzie dostać pełnowymiarowe kosmetyki? ;) Głównie interesuje mnie tonik nawilżający ;)
UsuńMiałam ten szampon Batiste. Nie chcę go oceniać czy jest dobry czy zły, bo w ciągu 1,5 roku sięgnęłam po niego może z 4 razy, ale jakoś nie umiem się do takich szamponów przekonać... wolę tradycyjne pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńJa po suchy szampon sięgam w sytuacjach awaryjnych, kiedy nie mam czasu umyć włosów tradycyjnie ;) Suszarki staram się nie używać, a naturalnie schną mi kosmyki kilka dobrych godzin ;)
UsuńSzampon suchy z Batiste, mam zawsze i używam go dosyć często :)
OdpowiedzUsuńUżywałam płyn do demakijażu z Biedronki różowy i dobrze go wspominam :)
OdpowiedzUsuńDezodoranty Garniera bardzo lubię i zawsze chętnie do nich wracam.
A u mnie ten różowy się nie sprawdził ;) Niby dla skóry wrażliwej, ale mnie strasznie szczypał w oczy.
UsuńSuche szampony z Batiste są na prawdę dobre i chyba każdy mi się sprawdza. Co do kremu do rąk miałam CZPR i uwielbiałam go za zapach :)
OdpowiedzUsuńMój blog.
Moim ulubieńcem z Batiste jest wersja limitowana neon light czy jakoś tak :) ślicznie pachnie i zapewnia włosom świeżość :) Kulkę z Garniera bardzo cenię :)
OdpowiedzUsuńJa żadnego z tych kosmetyków nie używałam ;P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - http://izabiela.pl/
Miałam ten kremik z cien i moge go polecić :) Jedyny minusik to dośc płynna konsystencja :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2018/03/gray-mint-mint.html
Widzę jedną z moich ulubionych wersji zapachowych suchego szamponu Batiste :) I też się czasem łapię na tym, że coś chcę wyrzucić po zużyciu, zamiast odłożyć do pudełka z denkiem:)
OdpowiedzUsuńZawsze jak nie wiem na którą wersję się zdecydować to wybieram właśnie Tropical ;) Ale dzisiaj, w końcu, kupiłam inną! :D
UsuńJa z Batiste lubię najbardziej wersję volume XXL :)
OdpowiedzUsuńTej jeszcze nie próbowałam, ale kiedyś myślę, że i na tę wersję się skuszę ;)
UsuńI go through hand creams the fastest. Love seeing what you've been loving.
OdpowiedzUsuńwww.fashionradi.com
Cale wieki nie uzywalam kremow Cztery pory roku :P
OdpowiedzUsuńUżywałam tego kremu z Czterech pór roku, ale dla mnie zapach był toporny. Ogólnie nie przypadł mi do gustu.
OdpowiedzUsuńKażdy ma inny gust ;) Mnie zapach się podobał, ale nie nawilża on tak, jakbym tego chciała
UsuńSuchy szampon Batiste to obowiązkowy element mojej kosmetyczki - nie raz mnie ratował w podbramkowych sytuacjach :)
OdpowiedzUsuńJa osobiśce jestem bardzo zadowolona z tego suchego szamponu, również miałam miniaturkę ale wczoraj kupiłam ten produkt w normalnej formie ;)
OdpowiedzUsuńJa też może kiedyś się skuszę, bo widziałam dzisiaj, że są inne wersje ;) Z chęcią je wypróbuję ;)
UsuńBardzo ładne zużycia! Ja w marcu też nieźle sobie poradziłam i zakończyłam miesiąc z 13 pustakami. Zobaczymy jak będzie w kwietniu, ale póki co nie mam ani jednego pustego opakowania! :O
OdpowiedzUsuńU mnie zaraz będzie kilka, ale nie wiem czy uzbieram wystarczająco, żeby napisać posta w maju ;)
UsuńMusze kupić ten płyn z Biedronki jak będę w Polsce. Ja się kurczowo trzymam różowego Garniera bo sprawdza się u mnie najlepiej :) Co do suchych szamponów - uwielbiam, dobra alternatywa na szybkie ogarnianie się :D
OdpowiedzUsuńTrochę się nazbierało :)
OdpowiedzUsuńBiorąc pod uwagę fakt, że zbierałam to przez dwa miesiące, to myślę, że wcale tak dużo tego nie ma ;)
UsuńTen pierwszy płyn micelarny i suchy szampon też często u mnie goszczą :))
OdpowiedzUsuńBatiste Tropical, suchy szampon mam akurat otwarty. Nie za często po niego sięgam, już dość długo go mam ale czasami naprawdę się przydaje :)
OdpowiedzUsuńMiałam ten płyn z Biedronki :)
OdpowiedzUsuńU mnie ten antyperspirant średnio się sprawdzał.
i tak ładnie Ci idzie! ja tak siostrę ścigam zawsze haha ak używa ze mną akichś kosmetyków i wykańcza a potem widzę je w koszu zamiast w dekowe torbie to się taaaaak denerwuje haha
OdpowiedzUsuńJa nie mogę używać tego micela z biedronki, wszystko mnie po nim szczypie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten płyn z biedronki - też miałam wiele płynów micelarnych w życiu, droższe i tańsze - a tylko ten nie szczypie przy demakijażu oczu...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie z nad filiżanki kawy:)
Meh u mnie też z zużywaniem idzie powoli, bo jestem niecierpliwa i otwieram kilka rzeczy naraz, to potem się tego używa naraz i to trwa i trwa... 🙄
OdpowiedzUsuńO to to! Mam dokładnie tak samo :D
UsuńMicela akurat nie lubię, Batiste mam w zapasie, a kulki Garniera oczywiście znam :D
OdpowiedzUsuńTeż miałam ten krem cztery pory roku :)
OdpowiedzUsuń